Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3. No i znowu d*pa!


Hej:)

Miało być tak pięknie! Taki miałam zapał... I znowu klęska..

Żrę non stop(chleb)(hamburger)(tort)(czekolada)(kurczak)

W pracy masakra (apteka), wszyscy chorują, nie mam nawet czasu dobrze i spokojnie zjeść. Ale za to jak wrócę do domu to daję upust wszelkim ograniczeniom. Serio. Jem wszystko- dużo- teraz- już.

Jutro 1 grudnia. Idealny moment aby zacząć wszystko od nowa. Tym razem sukces! Chcę być piękna. Nie chce się martwić tym, że brzuch wypłynie, że cellulit na nogach ktoś zobaczy. Chcę iść w lato na dyskotekę w mini, w sexi bluzeczce i chce, żeby mój narzeczony na nowo za mną oszalał! Chce, żeby był dumny, że będę jego żoną. Chce się dobrze czuć sama ze sobą:)

Buziaki:*

  • RapidThought

    RapidThought

    30 listopada 2016, 21:08

    Trzymam kciuki, życzę powodzenia i wytrwałości :) Od jutra do lata to już na pewno będzie idealnie :D