Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przemyślenia


Dużo ostatnio myślałam. Uznałam, ze za dużo wymagam a za mało daje od siebie. Motywacja się znalazła, moc jest. Dieta trzymana w 100% od 2 dni jest. Chciałabym się zmienić psychicznie, ale i fizycznie. Chce dorosnąć, ale zostać dzieckiem. Rozumiecie? Chce cieszyć się jak dziecko z każdej spędzonej chwili. Dorosnac do bycia odpowiedzialną za swoje życie i tylko swoje. Chce dbać o rodzinę i odciążyć rodziców jak tylko będę mogła. Dlaczego to robię? Chce być dobrym człowiekiem. 

Pokłóciłam się ostatnio z tata. Tak mocno, ze przez pare dni się do siebie słowem nie odezwalismy. Myślałam i myślałam w czym jest problem? A właśnie w tym, ze to ja za dużo wymagam a nie okazuje za grosz wdzięczności. Może czasem warto się zamknąć i przyjąć krytykę, albo zrobić to co każą? Może to właśnie oni dają ci wszystko czego dusza zapragnie a tobie dalej mało? Może ty powinnaś ruszyć swoje tluste cielsko i pójść do pracy weekendowej zarobić, skoro ci mało? Otóż to. Zrobiłam mała listę. W 100% nie dam rady jej spełnić, chce chociaż trochę zmienić swoje życie. Czemu teraz? Nie wiem. Może człowiek musi dostać kopa od życia i wtedy przejrzy na oczy jak wiele ma a tego nie docenia? Dużo bym chciała zmienić, ale tak się nie da:) 

Tak wiec nie zmieniamy tylko sylwetek. Zmieniamy nastawienia. Siebie. Życie. Zrobimy cos aby się w końcu uśmiechnąć. Aby ktoś kogo kochamy się uśmiechną. Poznawać świat. Tak aby nigdy tego nie żałować. Aby nie zalowac, ze za późno. Wszystko ma swoją wartość. 

Pozdrawiam i zachęcam pomyślcie co chciałybyście,chcielibyście zmienić i działajcie. To jest krok pierwszy do sukcesu . 

To moja lista:

  • polihymnia

    polihymnia

    2 lutego 2017, 22:57

    piękna lista :)

  • naajs

    naajs

    2 lutego 2017, 12:08

    jeśli znalazłaś w problemie swoją winę i otwarcie się do tego przyznałaś to ten czyn sam w sobie jest oznaką dojrzałości :) pozdrawiam

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    2 lutego 2017, 09:40

    fajna lista :)

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    2 lutego 2017, 06:46

    Pięknie napisane i piękna lista. Tez ostatnio doszłam do takiego wniosku ale częst zapominam o tym, żeby cieszyć się właśnie z tych najmniejszych rzeczy. Musze wprowadzić to w życie. Miłego czwartku.