Na wadze dzisiejszego ranka 59,8 kg jak sie ciesze,
teraz pozostaje kontynuować w tym kierunku ..
Mniej, Mniej, Mniej . . .
Lzej, Lzej, Lzej . . .
W tym tygodniu nie dotknelam zadnych cukrow (ciastka, batony, czekoladowy detox . . . itp).
Jedynie owoce ( truskawki, morele, czasami 1 figa suszona w ciagu dnia).
ognik1958
2 kwietnia 2022, 09:33To fakt wielki szacun za tak wielka zwałkę kilogramów🙋🏼♂️tylko dobrnąć do celu a potem to utrzymać..na lata uff!!! no i... powodzenia Tomek😜