Nowy start.
Ważenie grubej dupy w piątek
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (11)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 6127 |
Komentarzy: | 26 |
Założony: | 7 sierpnia 2020 |
Ostatni wpis: | 7 października 2024 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Równe 72 kg - więc tylko 3 kg muszę schudnąć aby zobaczyć 6 na wadze …
Ciężko mi z motywacją..
72,4 kg waga ani drgnie !
Dzisiaj pierwszy dzień detoxu!
-Poszłam do fryzjera odnowić blond,
- 1 dzień detoxu, jednak z dieta kopenhaska było za skaplikowane nie chciało mi się
- Detox wydaje się łatwiejszy
- chwilo trwaj ! Kg mniej !
72,4 kg ! Gruba, gruba ….
Cel na koniec tygodnia ( zobaczyć 69 kg ). Wow dostałal 3 komentarze, nie spodziewałam się że ktoś mnie tu będzie czytać … hahahaaa
Dzisiaj wieczorem - sport !
Wróciłam, upasłam się znowu jak świnia ! Waga dzisiaj rano pokazała 73,4 katastrofa ! Zaczynam więc walkę od nowa ! Wychodzi nieodpowiednie żarcie i brak ćwiczeń !
Czas diety do 20 października !
Dieta Kopenhaska - dzień 1 .. !
pomiary wagowe codziennie …
Day 1 - 73,4
Wracam na vitalie za każdym razem jak przemieniam się z grubą świetnie .
Ja naprawdę schudłam . .
Nie mogę w to uwierzyć ..
Nie jestem już wielkim WIELORYBEM !
Chyba nigdy jeszcze nie widziałam na wadze 58kg . .
Kupie jednak jutro nowe baterie do wagi ( może tez powierzchni była nierówna ) . . .
Proces trwa jednak jeszcze dalej .. Chce mniej, mniej, mniej . .
Chce być MOTYLEM !
Nadal 59, 2 kg
Trochę się rozpuściłam jak dziadowski bicz !
Powrót - znowu łykam moje magiczne tabletki za zachamowaniu apetytu ..
Ważenie w przyszły poniedziałek 25/04
Po tygodniu od rozpoczęcia na nowo diety .. spadło 2,5 kg całkiem dobrze.
Czy to dzięki tym moim magicznym tabletkom .. być może .. Najważniejsze ze na wadze coś się zmienia …
Na pasku pokazuje mi, ze dzisiaj jest ten dzień - 30kg od mojego pierwszego wpisu w sierpniu 2020. Jak ten czas szybko płynie …
Jeszcze trochę wytrwałości, pozniej przejdę do fazy stabilizacji jak osiągnę mój cel.
Pokusy są wszędzie .. najgorzej chyba w pracy .. ktoś co chwile przynosić jakieś pierdoly do żarcia „ słodkie „ oczywiście !
No co ty nie jesz .. nie musisz się odchudzać , przecież świetnie wyglądasz …
Jesusss gdyby ktoś z nich wiedział jaka walkę toczę w sobie i od jął dawna ..
Chyba nigdy nie ważyłam 59 kg ..
Następny wpis w poniedziałek 11/04
Dzisiaj jest mój dzień OFF. Czas zadbać trochę o sobie ..
Znowu widze 5 .. ufff NARESZCIE
Na wadze dzisiejszego ranka 59,8 kg jak sie ciesze,
teraz pozostaje kontynuować w tym kierunku ..
Mniej, Mniej, Mniej . . .
Lzej, Lzej, Lzej . . .
W tym tygodniu nie dotknelam zadnych cukrow (ciastka, batony, czekoladowy detox . . . itp).
Jedynie owoce ( truskawki, morele, czasami 1 figa suszona w ciagu dnia).
Poniedzialek, wiec nowa motywacja.
Rezygnuje zupelnie z cukru ! - DETOX czas zaczac . . .
Mniej, mniej, mniej . . . moj humor na dzien wynika ze stanu wagi rano. .
Jak jest mniej jestem szczesliwa, jak wiecej to chodze wkur+++
Zamowilam moje ulubione cukierki na odchudzanie :D
Nastepny wpis w poniedzialek 4/04 = kontrola wagi