Pewnie wiele z Was tapla się teraz gdzieś nad rzeczką, kąpieliskiem, bajorkiem czy w basenie co by ciut ochłodzić organizm przy tym skwarze. Ja natomiast zjeździłam dziś sporo sklepów sportowych w tym Decathlon z zamiarem kupna porządnego rowerka stacjonarnego, bo ten co mam to jakaś lipa biedronkowa. Ale niestety nie kupiłam, bo ceny powaliły mnie z nóg, a kolejnego badziewnego sprzętu nie chcę .
Dzisiaj na wadze 700g mniej. Łącznie przez tydzień spadło 3kg WOW! Ale jest lipa bo nadal gonię pasek
samotnicaaa
13 sierpnia 2014, 07:46Ja tez mialam taki zwykly badziewny rowerek i powiem ci jezdzilo mi sie na nim lepiej njz teraz na tym drogim:-\
joluniaa
12 sierpnia 2014, 00:09no i swietnie a moja obuchlizna tak po malutku schodzi ze musialam kupic luzne sukienki ,mam jakies kurcze 14scm wiecej w pasie niz mialam a tu slub kolezanki za 2 tygodnie ,,,az sie boje pomyslec co to bedzie,,,niby waga jest mniejsza niz byla ale ten brzuch jak balon ,,,,i na dodatek boli,,
dede65
11 sierpnia 2014, 22:32tempo chudnięcia zabójcze :))) mój rowerek ma 10 lat kupiony w Auchan , za jakies małe pieniądze ale trzyma się świetnie,;)))
aniabuchcik
11 sierpnia 2014, 18:07Ale lecisz z tą wagą :) super tak trzymaj . Pozdrawiam.
joluniaa
11 sierpnia 2014, 16:573 kg w tydzien jak ty to zrobilas>>>>przyznaj sie i to szybko.....
Grubaska.Aneta
11 sierpnia 2014, 20:59zaczęłam ćwiczyć, trzymać sumiennie dietę i treningiem pozbyłam się zaparć, bo w jelitach sporo zalegało.
sronka
11 sierpnia 2014, 15:37super spadek , motywujący:)
grgr83
11 sierpnia 2014, 13:51No pięknie gratuluję, cudny spadeczek (pasek niebawem przegonisz). :)
Wiosna122
11 sierpnia 2014, 12:20nie poddawaj się! ty go nie doganiasz! ty go przegonisz!!!!!!!!
Rogalik89D
11 sierpnia 2014, 11:27ładny spadek oby tak dalej leciało :)
beatka2789
11 sierpnia 2014, 10:48gratuluje spadku i oby tak dalej :)
sobotka35
11 sierpnia 2014, 10:40Ja kupiłam rowerek w sklepie internetowym.
heili
11 sierpnia 2014, 10:27patrz aby nie był produkowany w chinach:)) I lipa ..jaka lipa..idzie Ci świetnie
infatuation
11 sierpnia 2014, 09:51Ważysz się codziennie?
Grubaska.Aneta
11 sierpnia 2014, 21:00jakoś ostatnio tak
katinka75
11 sierpnia 2014, 09:31Na allegro popatrz, tam wszystko jest tańsze ;p
kubinka
11 sierpnia 2014, 09:08Niezly spadek
Martyneczka1988
11 sierpnia 2014, 08:233kg robi wrażenie :) gratki i powodzenia na dalszej drodze :)
chrupkaaaa
11 sierpnia 2014, 07:21Hej piękna! Jestem, czytam i staram się walczyć. Ale Ty tu wymiatasz z tymi spadkami - gratuluję. W sobotę miałam wesele tzn błam gościem weselnym i do dzisiaj trzymam to jedzenie w sobie.Muszę sie go pozbyć. Ciężko mi ale w końcu trzeba coś zrobić z tym brzucholem. Miłego dnia :*
Pepperoncinka
11 sierpnia 2014, 06:50:) No proszę, a ja mam do sprzedania rower stacjonarny :) bo uwielbiam rower, ale tradycyjny i ten stoi u mnie jako mebel - wieszak :). Upał rzeczywiście niemiłosierny - idealny żeby spędzić go w wodzie...
Grubaska.Aneta
11 sierpnia 2014, 21:01A ZA JAKĄ CENĘ?
MIPU91
11 sierpnia 2014, 01:41my rowerek mamy już chyba z koło 20 lat taki stary tylko licznik ma kilometrów, ale mi wystacza grunt że jezdzi i opór można zmienić i działa:]
aleschudlas
11 sierpnia 2014, 00:32mój rowerek jest z carrefoura za 150 zł i ma na razie 6 lat :D