Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O yeeaah: -)!

A tak właśnie o tobie myślę jak Ci tam idzie bo coś się jakby zapał rozbudzil hm?

Trening pobudza :-)

Zawsze na jesień przychodzi taka motywacja ale teraz są jeszcze dwa dodatkowe powody ułatwienie zajścia w ciążę i kontrola nad cukrzycą ( kontrola Pani diabetyk i pomiary przy każdej wizycie dodatkowo powoduje że trzymam się w rydzach no bo wstyd by było przyjść na wizytę w a na wadze gruch w górę)

Jej no basen to jest zajebista jak mam tylko możliwość jechać to cieszę się jak dziecko. Samej tak późno wieczorem taki kawał drogi to mi sie nie widzi jeździć. Kuzynka tylko 2x w tygodniu na Aqua aerobik więc z nią jeżdżę i w niedziele z siostrą jadę. Mąż absolutnie nie da się namówić bo nie umie pływać a w saunie i w jacuzzi nie chce siedzieć: -/

Zajebista sprawa miało być; -)

Po basenie motylki w brzuchu i wpisik obowiązkowo: -)))