Hello
- Orbi codziennie po 30min
- Aqua aerobik też był godzinny+10 długości basenu
- Reszta zdjęciowa
Domowa pizza na bogato, ale ze człek na diecie to pozostaje obejść się smakiem
Bonarka iście Christmas'owa/ pykłam focię będąc na zakupach w krakowskiej Galerii
Kolacja na wypasie ( moja ulubiona wersja)
Sałatka z mozzarelli, kabanosa drobiowego, marynowanych pieczarek, pomidorków cherry
U mnie już pachnie świątecznie. Armia wigilijnych uszek gotowa jestem szybsza niż witryny sklepowe z Bożonarodzeniowymi dekoracjami Farsz z prawdziwków i kiszonej kapusty pół na pół.
Nowe mani z użyciem pyłku semiflash aurora pink + semilac nr 082 , jakoś takoś aparat słabo uchwycił kolor, ale są przepiękne na żywo
W planach przygotowywanie świątecznych dekoracji, głowa pełna pomysłów, co stworzę na razie cichosza, pochwalę się jak wszystko będzie gotowe
Jutro ważonko nie skromnie liczę na ładny spadek ( wkradły się zaparcia które nie chcą współpracować z wagą mimo na prawdę wzorowej diety i sumiennie wykonywanych treningów )
Gorące buziaki dla wszystkich w te śnieżne białe chłodne dni
Wiosna122
22 listopada 2017, 04:56ja dopiero listy zakupów robię przed świątecznych a ty juz uszka masz :DD
Grubaska.Aneta
22 listopada 2017, 07:56Ja jeszcze listy nie mam. Ale szykuje się do tego ;-)
marii1955
21 listopada 2017, 17:18Laaałłł już uszka masz zrobione :) I ja muszę o nich pomyśleć - ale najpierw rozmrożę lodówkę ...paznokietki piękne - też dzisiaj zrobiłam hybrydy . Masz wszystko pod kontrolą Martusiu = waga to wynagrodzi na pewno :))) Widzisz , zawsze lubiłam jechać do Galerii Krakowskiej - tak przed świętami - aby poczuć atmosferę świąt = czyli dekoracje już mają , można tam zajrzeć . cieplutko pozdrawiam :)))
Grubaska.Aneta
21 listopada 2017, 19:18Ja zawsze co roku z moim mężem tradycyjnie już jeździmy na rynek krakowski kiedy rozkładają świąteczny kiermasz uwielbiam ten czas :-))))
Grubaska.Aneta
22 listopada 2017, 10:38Jest moc waga współpracuje: -)!
pietraska3
21 listopada 2017, 15:34Podziwiam jak ty dajesz rady robić w kuchni z takimi pazurkami..piękne ale chyba niepraktyczne ...buziaki
Grubaska.Aneta
21 listopada 2017, 15:39Kwestia przyzwyczajenia. Długość moja nie są przedłużane więc tak sobie po trochu rosły nie przeszkadzając mi do tej pory. Czy przeszkadzają? Jakoś ogarniam nimi wszystko tak jak zawsze. Nie nie leżę i nie pachne z dłońmi wysunietymi przed siebie ;-)
Piegotka
21 listopada 2017, 15:17Dla mnie jesteś Perfekcyjną Panią Domu☺
Grubaska.Aneta
21 listopada 2017, 15:40Zaszczyt słyszeć taka opinię choć osobiście jestem wobec siebie bardzo wymagająca i krytyczna.
ckopiec2013
21 listopada 2017, 09:20Zawsze jesteś przygotowana na długo przed Świętami, piękne masz paznokcie, mi takie by w życiu nie urosły, mam cienką płytę, muszę krótko obcinać, z wagą będzie dobrze, pozdrawiam.
Grubaska.Aneta
21 listopada 2017, 10:19Moje pazurki bez hybrydy nie urosły by ani dwóch minimetrow takie mam słabe kruche rozdwajajace się. To racja ze ja zawsze wybiegam dużo wcześniej z przygotowaniami dzięki temu nie zostawiam niczego na ostatnią ostatnia chwile i nie latam z wywieszonym jezorem a lubię mieć wszystko co zaplanuje zrobione. Zwłaszcza teraz w te święta kiedy cała rodzina zjeżdża się do mnie.
Grubaska.Aneta
22 listopada 2017, 10:39Jest dobrze. Popuscila; -)
ckopiec2013
22 listopada 2017, 15:38Wspaniale, że waga w dół, kibicuję Ci!!!
Paolina1987
21 listopada 2017, 07:41Cóż można powiedzieć...? wszystko cudowne od uszek aż do paznokci. Spadek będzie na bank ;))z takim samozaparciem.
Grubaska.Aneta
22 listopada 2017, 10:39I tak też jest. Spadek jest. I jest wciąż moc: -)!
Magdalena762013
21 listopada 2017, 00:34Ale Twoje uszka sa równiutkie!!! Piękne. Pazurki tez. Czytałam, ze idsiesz na Andrzejki Wow. Super. Chyba od ślubu jeszcze sie nie bawiliście wyjściowo?
Grubaska.Aneta
21 listopada 2017, 08:13Była po drodze już impreza weselna naszych świadków bawiliśmy się wspaniale. A Andrzejki to nasze pierwsze takie imprezowe: -)
NaDukanie
21 listopada 2017, 00:10Super uszka... U mnie będą zakupione w Polskim Sklepie i tyle :) pracowita z ciebie kobieta ;)
Izabela1411
20 listopada 2017, 22:47Trzymam kciuki. Zazdroszcze Ci,ze masz juz zrobione uszka. Ja w sobote planuje robic. Dziewczynki beda pierniki robily ja uszka i moze pierogi.
Grubaska.Aneta
20 listopada 2017, 23:23Nam sie już pierniki przejadly robiłam je kiedyś w tysiącach sztuk do domu dla rodziny znajomych i pod zamówienia. W tym roku będzie ulubiony piernik męża z marmoladą oblany gorzką czekoladą.
PuszystaMamuska
20 listopada 2017, 21:58Marta pazurki naprawdę prześliczne. No i reszta tez super. Trzymam mocno kciuki za Twoje efekty wagowe. Daj jutro znać jak Ci poszło. Pozdrawiam
Grubaska.Aneta
20 listopada 2017, 22:22Kolejny wpis pojawi się w środę wtedy poinformuje jeśli jakieś zmiany wynikna: -)
Grubaska.Aneta
22 listopada 2017, 10:40Idzie ok. Waga współpracuje :-)
PuszystaMamuska
22 listopada 2017, 11:23Gratki!
akitaa
20 listopada 2017, 21:54Trzymam kciuki za wynik wagowy :) a z uszkami mega szybka jesteś, szybsza niż Last Christmas w radiu :D
Grubaska.Aneta
20 listopada 2017, 22:23Ja tak każdego roku wraz z końcówką listopada uszka się robią. Teraz czas na kiszenie barszczyku .
akitaa
20 listopada 2017, 22:56Mmm :) uwielbiam barszczyk z uszkami :)
Grubaska.Aneta
20 listopada 2017, 23:24A ja uwielbiam solo czysto ukiszony zakwas barszczu: -))
akitaa
21 listopada 2017, 06:17O tak, tesciu zawsze kisi taki barszczyk, też lubię :)))
Grubaska.Aneta
21 listopada 2017, 10:20Bardzo zdrowy zwłaszcza dla osób z anemia.
Grubaska.Aneta
22 listopada 2017, 10:41Dzięki za kciuki. Pomogły: )!
Beata465
20 listopada 2017, 21:48Jak ja zazdroszczę takich pazurków :(:(
Grubaska.Aneta
20 listopada 2017, 22:23W pewnych sytuacjach bywa ze mi już ta długość przeszkadza.
Beata465
21 listopada 2017, 07:26mhm...kiedyś sobie takie zafundowałam ( tylko sztuczne) nie mogłam pisać na klawiaturze :D:D
Grubaska.Aneta
21 listopada 2017, 08:14Ooo racja z klawiaturą jest nie wygodnie: -/