Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jest git :)!


Hello

Tak więc melduję się informując, że od poniedziałku przy wzorowym tygodniu diety (na razie jeszcze bez ćwiczeń) sama dieta na którą składało się 4 posiłki + min 1,5l wody bez dojadania między posiłkami i kolacji nie później niż do 19.00 z wagi poleciało 3,5kg :D, zapewne sporo z tego to oczyszczenie jelit po miesiącach swawolki :?. Tak pokazał sobotni pomiar (ustaliłam że na wagę będę stawać co sobotę nie częściej).

Zapewne wczorajsza impreza imieninowa męża nie była niczym dobrym dla mnie, bo pozwoliłam sobie na trochę rozpusty, a dzisiaj jeszcze zestaw kinomana Pepsi+popcorn będąc na seansie filmowym "KLER" w Cinema City, ale od jutra znów lecimy z koksem pod ścisłą dietą. 

Same przygotowania do imprezy wykończyły mnie na maxa. Czwartek , piątek i sobota to było jakieś nieporozumienie, nie dospana, obolała i totalnie zmęczona, ale wszystko przygotowane wg planu 8). Goście zadowoleni, solenizant również, a to najważniejsze8)

A na stołach takie dekoracyjne róże w tubach zatopione w wodzie i na wierzchu świece pływaki

Obraz może zawierać: napój i w budynku

Obraz może zawierać: jedzenie i w budynku

Dalej mamy patery z ciastami (kruche babeczki z domowymi czekopowidłami, andrut przekładany masą z gotowanego mleka z cukrem, malinowa chmurka i ciasto 7 days.

Obraz może zawierać: jedzenie

Były też rollsy z wędzonym łososiem, sałatą lodową, chrzanowym serkiem almette i świeżą papryką zawinięte w opiekane na teflonie tortille

Obraz może zawierać: jedzenie i w budynku

Były też pieczone pierożki z farszem szpinak+ser feta i czosnek, posypane z wierzchu ziołami prowansalskimi

 Obraz może zawierać: jedzenie i w budynku

Obraz może zawierać: jedzenie

Była też warstwowa sałatka z natchiosami zwana Król imprezy (smiech)

Obraz może zawierać: jedzenie

Obraz może zawierać: deser, jedzenie i w budynku

Była tez sałatka z ryżem i kabanosem drobiowym, sałatka selerowa z brzoskwiniami i sporo innego żarełka. Ciasta piekłam na malutkich formach więc prawie wszystko zeszło, sałatek też nie narobiłam za dużo więc też prawie zeszły, gości było 20stu, impreza do 01.00, potem do 3.00 sprzątanie. 

Mam tu jeszcze fotki poniedziałkowego i wtorkowego obiadu, brokuł w sosie serowym z kaszą burgul 

Obraz może zawierać: jedzenie

I kasza bulgul z mieszanką chińską duszoną na maśle 

Obraz może zawierać: jedzenie

A na dobranoc mój koffany Guzik śpiący pod kocykiem w salonie 

Obraz może zawierać: pies

kolejny wpis za tydzień, oby również owocny w spadki 8)(pa)

  • akitaa

    akitaa

    10 października 2018, 22:47

    Trzymam kciuki za dalsze spadki :) widzisz jak pięknie! A jedzonko jak zwykle pysznie wyglądające, z chęcią bym spróbowała co nieco ;) ta sałatka warstwowa intryguje.

  • studentka1986

    studentka1986

    2 października 2018, 13:47

    Nieee... po co ja tu wchodzilam! Tyle jedzenia! I maliowa chmurka... Ale tlo masz piekne... zwlaszcza ten deszcz plynacy. Uwielbiam. I piekny spadek na poczatek!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      2 października 2018, 20:02

      No tak trzeba celebrować najpiękniejszą porę roku. :-))

  • toja4

    toja4

    1 października 2018, 22:48

    Wspaniały początek! A stół bardzo, bardzo mi się podoba.

  • tulipana

    tulipana

    1 października 2018, 21:24

    Gratulacje spadku wagi, udanej imprezy... chciałabym kiedyś gościć się na takiej imprezce ;) A przypomnij skąd masz Guzika? Słodziak z niego :)

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      1 października 2018, 22:17

      Wyrzucony przestraszony wyglodnialy zabrany z ruchliwej drogi. Siedział na środku jezdni wyrzucony przez kogoś: -((

    • tulipana

      tulipana

      1 października 2018, 22:41

      o to tym bardziej cieszy mnie, że znalazł taki wspaniały dom. Mam nadzieję ,że więcej jest takich otwartych i życzliwych ludzi. Jesteście wspaniali :)

  • silvie1971

    silvie1971

    1 października 2018, 19:34

    Ale duzy spadek, gratuluje! Guzik to slodziak, madry pies pod kocykiem lezy, w koncu mamy jesien, co bedzie marzl:) Jedzonko pysznie wyglada, a roza mnie zaintrygowala, takiego sposobu jeszcze nie widzialam

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    1 października 2018, 17:38

    Brawo za to, ze wzięłaś sie w garść! Podpowiem Ci, ze ja w swoim najlepszym momencie, trwając w odchudzaniu, z własnej woli, do kina po prostu kupowałam duuuzą kawę zamiast zestawu. Do tego w torebkę borówki lub jabłka suszone lub kalarepkę. I było super. Moze warto popróbować. A róże w wodzie - cuuudne! Skąd bierzesz pomysły? Z neta? Impreza jak zwykle przyszykowana super. Fajnie jest być Twoim gościem na pewno. A podałabym przepis na sałatkę z nachosami?

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      1 października 2018, 19:16

      Często z neta lub na imprezach i innych podpatrzone.

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      1 października 2018, 19:18

      Sałatka ze zdjęcia nazywa się meksykański król imprezy korzystałam z przepisu który jest w tym linku https://app.vitalia.pl/2018/02/24/salatka-meksykanski-krol-imprezy/

  • ckopiec2013

    ckopiec2013

    1 października 2018, 07:51

    Wszystko co przygotowałaś wygląda cudnie, a smakuje jeszcze wyborniej, fajnie, że kg spadają, a Guzik łapie za serce, ja jeszcze pamiętam Puszka, dobrego tygodnia!!!

  • mefisto56

    mefisto56

    30 września 2018, 23:35

    Anetko ! Wyniki odchudzania super , a przyrządzone przez Ciebie potrawy godne bardzo dobrej restauracji i ńie wiem , czy w takuej kiedyś byłam ! Życzę Ci wspańiałego tygodnia :-))

  • malgorzata13

    malgorzata13

    30 września 2018, 21:48

    Tak trzymaj.

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    30 września 2018, 21:16

    brawoooo ja jutro wazenie całuski

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      30 września 2018, 21:33

      Trzymam kciuki za piękne spadki: -))

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    30 września 2018, 20:32

    bardzo fajne jedzonko :) dbasz o wizualną stronę posiłków, to od razu widać :) brawo za tak wielki spadek *-* :)