Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11.08.2018


Został już tylko miesiąc... Przez te dwa miesiące dużo czytałam na temat życia po operacji bariatrycznej(kujon). Nadal mam wiele pytań i wątpliwości, ale najbardziej boję się o to, że nie dam rady, że się poddam!!! Przeraża mnie również dieta płynna i papkowata, ponieważ nie lubię takich konsystencji. Będzie śmiesznie:PP... 

  • Elamela.gd

    Elamela.gd

    13 sierpnia 2018, 17:10

    Grubassska trzymam kciuki, niektórym się udaje, w moim otoczeniu jedna koleżanka zmarła dwa miesiące po zabiegu, druga schudła aż za bardzo ( skóra i kości) ale ma się dobrze, dbaj o siebie......

    • Grubassska87

      Grubassska87

      14 sierpnia 2018, 09:39

      Będę dbać o siebie :) Co do śmierci to mogę umrzeć z powodu operacji albo z powodu otyłości... Chcę walczyć :)

  • Cukiereczek26

    Cukiereczek26

    12 sierpnia 2018, 19:36

    Podziwiam Cię, że zdecydowałaś się na ten krok. Mamy podobną wagę i mi brakuje odwagi by to zrobić. Wbrew pozorom większość uważa, że to droga na skróty, lecz nie jest do prawda. Ja ciągle podejmuje próby walki z kilogramami za pośrednictwem diety i siłowni, choć co schudnę to przytyję i zaczyna już brakować mi sił, jednak nie jestem aż tak odważna jak Ty. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i mam nadzieję, będziesz zdawać relacje dot. własnych odczuć i jak Ci idzie :)

    • Grubassska87

      Grubassska87

      12 sierpnia 2018, 21:37

      To też nie było tek że od tak się zdecydowałam. Ostatnio jak byłam na operacji w marcu podszedł do mnie chirurg. Powiedział że otyłość teraz leczą operacyjnie, ponieważ mało osób osiąga swój cel samodzielnie i utrzymują go na zawsze. Stwierdził, że jestem jeszcze młoda i warto zrobić to teraz zanim dojdą inne choroby prócz otyłości. Opowiedział dokładnie jaki rodzaj operacji mi proponuje i jak to będzie wyglądać. Powiedział, że jeśli się zdecyduję to mam załatwić skierowanie. Myślałam o tym dość długo. Dopiero w czerwcu zdecydowałam się na ten krok. Założyłam ten profil żeby móc się dzielić moimi przeżyciami sukcesami i porażkami :)

    • Cukiereczek26

      Cukiereczek26

      12 sierpnia 2018, 22:11

      Rozumiem, że musiałaś to przemyśleć, chodziło mi o sam fakt, że się odważyłaś po czym podjęłaś decyzję, że chcesz to zrobić. Z pewnością wymagało to od Ciebie przeanalizowania wszystkiego, tego co powiedział Ci chirurg oraz innych wiadomości dotyczących operacji. Jeśli w Twoim nicku liczba to rocznik to jesteśmy równolatkami :) Będę Ci kibicować i postaram wspierać :)

    • Grubassska87

      Grubassska87

      12 sierpnia 2018, 23:45

      Tak przeanalizowałam wszystko. Nawet postanowiłam na przejść na dietę ale skutki były mizerne... Jeśli chodzi o mój wiek, to tak jestem z rocznika '87 i dlatego chcę to zrobić teraz, kiedy jestem jeszcze młoda i mogę zacząć żyć na nowo :D

  • CookiesCake

    CookiesCake

    12 sierpnia 2018, 18:35

    Będzie dobrze !!