Zrobię dziś zaupcię z młodej kapusty, z młodych jarzyn i kilka młodych ziemniaczków.
Jeszcze takiej nie robiłam, ale na pewno mi wyjdzie.
Dziś na wadze mniej 90,6 kg. Super.
Zobaczymy jak będzie jutro.
A wczoraj bez dramatów.
Dobrze, że jest upał, bo nie chce się jeść.. ale z drugiej strony.. nie mam zkim i jak jechać nad wodę, a tak mi się marzy.
samotnapasazerka
19 czerwca 2012, 13:07myślę,że za góra tydzień zobaczysz 8kę ;*
sQzmeee
19 czerwca 2012, 10:37super kochana już blisko 8 z przodu :)
MARCELAAAA
19 czerwca 2012, 08:50Pewnie że wyjdzie, zupa to żadna filozofia . U mnie w domu kochają zupy parę składników i gotowe :)
ochotniczka
19 czerwca 2012, 08:50tak trzymaj!