Hej dziewczyny
Dziękuję wam za miłe komentarze pod ostatnim wpisem/zdjęciem. Bardzo miło mi, że widzicie we mnie to czego ja na co dzień nie widzę..
Jeszcze tylko 1 kg dzieli mnie od spadku 10 kg. Może uda się, że za tydzień przy kolejnym ważeniu będzie taki spadek od ostatniego ważenia spadek -1,2 kg. Super. I cm poleciały
Dzisiaj wypadł dzień z cheat meal mąż nie dał się namówić na domową pizzę, lub calzone więc padło na hamburgery, domowe z wołowinki Mniam
Wczoraj robiłam pazurki i szukałam na necie jakiegoś fajnego sposobu na robienie paznokci by nie był to tylko jeden kolor. Znalazłam parę fajnych pomysłów. Np rowienie paznokci przy pomocy wody, przy pomocy gąbki można robić cieniowanie, albo przy pomocą taśmy - jakieś paseczki itp. Ale nie miałam tyle czasu, poza tym nie mam talentu do takich rzeczy.. szkoda. Ostatnio jesteśmy spłukani, ale już mi mężuś obiecał, że będę mogła sobie iść zrobić paznokcie do kosmetyczki. Jeszcze nigdy nie robiłam.. chodzi mi o takie hybrydowe.
Pozdrawiam was na ten dzisiejszy świąteczny dzień ja już po Kościele i na cmentarzu też byliśmy. Szkoda, że nie wybierzemy się wieczorkiem jak jest już ciemno. Ale ważne że w ogóle już byliśmy.
Holly77
2 listopada 2015, 22:54Będzie świętowanie tych 10 kg! Ale fajnie
iw-nowa
2 listopada 2015, 18:47W weekend też miałam raczej cheat meal, nie dało rady zabrać ze sobą wszystkiego. :) Miałam hybrydy, ale na moich cienkich paznokciach to się nic nie trzyma, więc się nie będę wypowiadać. :))) A Tobie życzę, żeby się pięknie udały, a potem nic nie rób bez rękawiczek! :)
Caffettiera
2 listopada 2015, 11:59Oooo pycha, hamburcie :D
grubciaakasia
2 listopada 2015, 12:25:)
jamida
2 listopada 2015, 09:57mnie kolega namawiał na hamburgery domowej roboty:P ale nie dałąm sie zaprosić. niestety w ostatnich dniach wpadły dwa kawałki pizzy ;/
grubciaakasia
2 listopada 2015, 12:24to hamburgerki następnym razem ;)
Maarchewkaa
2 listopada 2015, 08:22Piękny spadek :) a takiego hambuksa sama bym wciągnęła :) jednak, na razie jestem na odwyku :D pazurki moja mama umie robić, ma sprzęt itp ale jakoś nie korzystam często bo moje pazury jakby to powiedzieć...są...wilgotne? i często co mam założone, odkleja sie...wiec pozostaje mi malowanie zwykłym lakierem :)
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:25a ja właśnie chcę spróbować, bo malowanie w domu nie starcza mi na długo, zaraz lakier odpryskuje, albo się odkleja. pozdrawiam :)
pietraska3
2 listopada 2015, 07:18Oj ,zjadło by się takiego hamburgera ....kusicielka....buziaki
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:24w takim razie zapraszam :)
krcw
1 listopada 2015, 23:22ja miałam na swój ślub i potem na plener robione wiec tylko 2 razy :P dla mnie to strata kasy :P na specjalne okazje tak ale żeby chodzić regularnie....to nie :P
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:24pewnie dla mnie też to będzie strata kasy, pójdę raz i zobaczę czy mi się w ogóle podoba :)
BridgetJones52
1 listopada 2015, 22:30Ja miałam dwa razy w życiu robione paznokcie. Były zrobione na żel, a potem położona hybryda. Powiem Ci, ze tak pięknych paznokci, to nigdy nie miałam. Niestety, jakoś nie potrafię wyrobić sobie nawyku regularnego chodzenia na paznokcie. Zawsze kończy się tym, że sama sobie w domu maluję. No ale ja.zdolności też nie mam, więc kończy się na zwykłym, jednolitym kolorze.
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:19ja pewnie też bym raz zrobiła, a potem od okazji. i chyba chodziło mi o te żelowe :P
aluna235
1 listopada 2015, 19:53Na malowaniu pazurków to ja się kompletnie nie znam, sama to tylko podstawowa pielęgnacja i jakiś nieskomplikowany kolor, najlepiej bezbarwny :) Domowy hamburger, mmmm dawno nie robiłam, ale jak się pojawia to w ciemnej bułce, żeby było jeszcze zdrowiej. Niech tuli się do Ciebie to co dobre i piękne
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:21dzięki :) ja też się nie znam, ale jak zaczęłam szukać to się wciągnęłam. kiedyś jak byłam nastolatką to robiłam różne wzorki, ale trzeba mieć zwinne rączki. teraz są różne inne i ciekawsze metody :) a następne hamburgerki na pewno zrobię z lepszej bułki :)
staranowa
1 listopada 2015, 19:51Ja robię paznokcie hybrydowe, pracuje jako manicurzystka i wiem, że można znaleźć taką usługę naprawdę w niezłej cenie :)
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:21szkoda, że nie mieszkamy blisko siebie :)
Marysiazlota
1 listopada 2015, 17:39Smacznie u Ciebie:)) kiedyś na gruponie kupowałam malowanie hybrydowe było taniej a zdejmowałem sama, płatki kosmetyczne nasączałam zmywaczem do paznokci, kładłam na pazurki i owijałam srebną folią spożywczą, po pół godzinie schodził lakier:)) pozdrawiam ciepło
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:24dzięki za rade ;)
Happy_SlimMommy
1 listopada 2015, 16:25Nie ma lepszego relaksu niż wizyta u kosmetyczki ja za manicure jakiś fajny kolorowy płace 30 zł wiec nie jest jakoś spektakularnie drogo ;)) trzyma sie ok 2-3 tyg pózniej sa "odrosty" co do hybrydy zastanów sie nad tym bo z tego co sie orientuje samemu sie tego nie ściągnie wiec co miesiąc musisz ganiać do kosmetyczki a i kosz wyższy
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:23ja się dokładnie nie znam, że chodziło mi o żelowe, a w każdym bądź razie o takie które będę się trzymać i lakier nie będzie odpryskiwać. bo te robione samemu w domku to wiadomo, że kilka razy się łapki umyje w wodzie i lakier odchodzi od paznokcia. pozdrawiam :)
Happy_SlimMommy
2 listopada 2015, 09:39To juz chyba zależy od pazurków mi moja kosm. Robi zwykłymi lakierami z inglota przed baza a po utwardzacz i serio dopóki nie widać odrostów to nie odpryskuja mimo prac domowych xD
am1980
1 listopada 2015, 15:52u mnie domowa pizza co sobotę, o zgrozo jest tak dobra że nie sposób nie zjeść choćby kawałeczka
grubciaakasia
2 listopada 2015, 08:23ja na pewno w planie mam zrobić calzone, taką pizzę pieróg, już dawno nie jadłam :P
czarnaOwca2014
1 listopada 2015, 14:45Oj pizze domową zjadła bym :) Takiego hamburgera tym bardziej xD fajnie ze wybralas zdrowsza wersje na cheat meal
grubciaakasia
1 listopada 2015, 15:08mogła być bardziej zdrowsza, gdyby nie bułka :)
wiola7706
1 listopada 2015, 14:24domowy hamburger fajny jest ale lepszy były na pelnoziarnistej bułce. Uwielbiam pizze domową. dawno nie robiłam i daję się namowić na jej zrobienie bo wiem, że zjadłabym za dużo.
grubciaakasia
1 listopada 2015, 15:08następnym razem będzie pełnoziarnista, obiecuję :)