Znowu tu jestem, znowu wróciłam. Nie wiem czy z nową siłą.. (jak zawsze pesymistyczne podejście ) ważne, że jestem, że podejmuję walkę. Wracam na dietę z przed roku.. pójście do dietetyczki mi nie pomogło, a może źle wybrałam dietetyczkę. Jeszcze myślę nad tym by kupić dietę na V bo jest chwalona. Teraz po prostu zaczynam. Muszę. Do wakacji, do lata zostało mało czasu.. szykuje się wyjazd nad jezioro i co? jak ja się pokażę? Wiem, że wielkich szans nie ma.. na pewno nie na pozbycie się tylu kg ile bym chciała, ale jeżeli poczuję się choć trochę lepiej to warto. Trzymajcie kciuki po raz kolejny!
Bobolina
18 maja 2016, 21:09ja mam podobnie bo w czerwcu jade na integracje firmowa mojego Lubego i beda baseny a do stroju sie nie rozbiore.. masakra;/ a po co jakas dieta? po prostu zmien nawyki:) chyba ze nie za bardzo masz pomysly na posilki to wtedy dieta i stricte okreslone dania maja sens:)
KmwTw
16 maja 2016, 19:41Witam na pokładzie. Też musiałam wrócić. Niestety jest beznadziejnie.
Anulka_81
16 maja 2016, 17:08Działaj! Małe kroki a potem duży sukces! :-)
Kora1986
16 maja 2016, 14:42Trzymam kciuki!!
Mama_Krzysia
16 maja 2016, 14:19powodzenia :) i jedziemy na tym samym wózku ja też znowu wróciłam ale tym razem mam nadzieję że na dobre
grubciaakasia
16 maja 2016, 16:17też chcę tu zagościć na dłuzej :) musi sie udać :)
doloress1988
16 maja 2016, 14:05Powodzenia ;)) !! trzymam kciuki ;)
grubasek005
16 maja 2016, 10:54dasz radę!!! pokaż wszystkim co potrafisz
grubciaakasia
16 maja 2016, 12:48wszystkim i przede wszystkim sobie. dam radę!
JustynaBrave
16 maja 2016, 09:25Trzymam kciuki! Małymi krokami do celu ;)
grubciaakasia
16 maja 2016, 12:47dokładnie tak, dzięki :)
Venirka
16 maja 2016, 08:44Ważne, że podejmujesz walkę! Ile by nie ubyło to zawsze zbliża Cię do celu! Trzymam kciuki ! Pozdrawiam
grubciaakasia
16 maja 2016, 12:46pozdrawiam również :)
jamida
16 maja 2016, 08:26no to trzymam!
grubciaakasia
16 maja 2016, 12:45dzieki :)