Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
tydzień 8my dzień 4ty


SŁOŃCE  SŁOŃCE SŁOŃCE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Teraz widać jakie okna brudne, ale między klientami ogarnę te wychodzące na południe.
Wreszcie jasno, nieważne, że jeszcze chłodno, ważne, że chce się od razu więcej.
A dziś w treningach lajtowo, bo stretch, czyli nawet się nie spociłam :(
Ale jaka jestem elastyczna hehehe

  • Kasia2701

    Kasia2701

    28 lutego 2013, 23:52

    Oj tak słoneczko było dzisiaj, aż chciało się wyjść z domu. Powodzenia.

  • jestemaleznikam

    jestemaleznikam

    28 lutego 2013, 23:06

    słońce jakie słońce rano było tak ponuro że depresji można dostać ;( a potem ponoć coś świeciło ale czy to było słońce to ja nie wiem, siedziałam zamknięta w pomieszczeniu bez okien ;)

  • efka55

    efka55

    28 lutego 2013, 16:58

    Ja mam tylko 70 km do Warszawy a wcale słońca nie widać.

  • NaDukanie

    NaDukanie

    28 lutego 2013, 16:54

    Nie zrozumcie mnie zle,ale co tam brud, wazne ze sie ciplej robi a brud mozna posprzatac :)

  • schocolate

    schocolate

    28 lutego 2013, 14:24

    Ty uważaj z tą elastycznością, bo się jak guma rozciągniesz:) A co do słońca to u mnie też piękna pogoda, aż chce się wyjść :) Miłęgo dnia :)

  • wolskae

    wolskae

    28 lutego 2013, 13:45

    U nas w Poznaniu też wychynęło na chwilę i zaraz się weselej robi. Pozdrawiam!

  • holka

    holka

    28 lutego 2013, 12:58

    A u nas nie ma słońca :-).....ja nie lubię wczesnej wiosny bo tak jak mówi anabel87 brud po zimie wyłazi...i ja jakaś taka blada jestem...

  • anabel87

    anabel87

    28 lutego 2013, 12:13

    słońce i ciepło, ale brud po zimie widać wszędzie.... pozdrawiam ;)

  • incitemetochorus

    incitemetochorus

    28 lutego 2013, 11:49

    ja też się cieszę z tego słońca, tak niesamowicie! :) ach, co za motywacja! :)

  • AnielaKowalik

    AnielaKowalik

    28 lutego 2013, 11:41

    No właśnie, nareszcie w miarę długo jasno i rano też słońce. Ja łażę o kulach, ale nie potrafię tak fajnie śmigać nie podpierając się tą stopą, bo za dużo ważę... Ale kule bardzo pomagają.