Za oknem pochmurno, ale dziś nie mam planów "podwórkowych", zresztą szybki zień, joga, klienci, szybki obiad, kino wyjątkowo nie w sobotę, bo dziś jest syn w domu i idziemy razem na Układ zamknięty. Potem prawdopodobnie zrobimy sushi, bo syn uwielbia i już coś przebąkiwał. I się szybko zrobi wieczór.
Wczoraj wszystko było ok do wieczora.... syn przyjechał i mężuś wyjął łiskacza i colę i paluszki.... wypiłam dwa drinki i jeszcze szklankę coli, bo wody nie było pod ręką, ale za to były pod ręką paluszki..... dlaczego bywam taka bezmyślna, a potem się dziwię, że waga stoi!
Dziś sushi muszę postawić z drugiej strony stołu i sobie nałożyć porcję, bo do tego też zawsze się dopadam jak jem prosto z deski... A sushi tuczy... toż to biały ryż, sterta węglowodanów na noc...
A ponieważ obiad ma być szybki i dziś piątek to zrobię rybkę ze szpinakiem posiłkując się przepisem:
https://app.vitalia.pl/zapiekana-ryba-ze-szpinakiem
Hura podlinkowałam !!! wystarczyło poczytać ikonki u góry, hehehe jak blondynka miałam problem, a nie jestem nią ;)
Pasowałby mi do tego ryż, ale jak ma być wieczorem sushi to nie wiem czy nie za dużo ryżu jak na jeden dzień.
Wczorajsze spagetti wyszło pyszne, w sumie pierwszy raz tak robiłam i było tak jak lubię czyli expresowo, mięsko na patelni spryskaną olejem (kupiłam kiedyś w lidlu taki pojemnik na olej za sprajem) i jeszcze rozprowadzam pędzelkiem, jak zmieniło kolor to wlałam kartonik przecieru pomidorowego i doprawiłam czerwonym delikatem (nie potrafię z niego zrezygnować w kuchni), sporo bazylii miałam suszoną, ostra papryka i cukier, powiem, że w swojej prostocie wyszło pyszne. A pełnoziarniste spagetti z lidla jest bardzo smaczne i łatwo się gotuje na al dente.
Kilka razy w ciągu ostatnich trzech dni miałam problem z wejściem na vitalię, pokazywał się komunikat
503 Service Unavailable.
No server is available to handle this request.Po paru minutach wszystko wraca do normy i nawet nie kasuje tego co napisałam.
EDIT: 10 minut nie mogłam dodać tego wpisu, bo pojawiał się ten komunikat
AnielaKowalik
13 kwietnia 2013, 08:43Miłego popołudnia życzę - takie się zapowiada :)
piekna.i.mloda
12 kwietnia 2013, 21:42syn pojedzie a Ty znowu bedziesz sie dietowac :)))
holka
12 kwietnia 2013, 20:23Ale Ci się interesujący wieczór zapowiada (film ponoć świetny...sushi kiedys spróbuję i może rybkę ze szpinakiem przyrządzę :) Ach jak to niebezpiecznie jest mieć pod ręką coś co nam smakuje...
gruszkin
12 kwietnia 2013, 15:15Wiem niestety o tym, tylko chyba jestem uzależniona od glutaminianu sodu :( a tego w ziołach nie znajdę, nawet naukowcy określają smak glutaminianu jako odrębny smak umami.
grubelek1978
12 kwietnia 2013, 10:51w tych gotowych mieszankach przypraw za dużo jest soli i wzmaczniaczy smaku... więc mało ekstra zwłaścza przy diecie... jeśli ci odpowiada mieszanak przeczytaj z jakich ziół i sam przygotuj ale już bez tych sztucznych dodatków...
Martynka155
12 kwietnia 2013, 10:42My też bardzo lubimy sushi. Moje dzieciaki potrafią same wpałaoszować porcję z 1 kg ryżu! Chyba wyślę je dziś do Ciebie:)
wysocka78
12 kwietnia 2013, 10:38No to miłego wieczoru! A u mnie też od czasu do czasu ten komunikat...
MllaGrubaskaa
12 kwietnia 2013, 10:09Sama bym się dziś czegoś napiła , ale jutro do pracy , a po za tym nie lubię pić na smutno bo potem beczę ! Komunikat się pojawia bo pewnie znowu coś nam na V ulepszają . Miłego dnia.
domino71
12 kwietnia 2013, 08:52kurcze, łatwo się na cos skusić , chyba na bezludnej wyspie trzeba by było się odchudzać...
niunia322
12 kwietnia 2013, 08:51ja tez tak mam..wkurzajace to
bilka1993
12 kwietnia 2013, 08:44dokladnie, cos sie tnie Vitalia