Kilka wydarzeń się nawarstwiło ostatnimi czasy, więc najwyższa pora coś napisać...
Jak często robicie kompleksowe badanie krwi? Nie robicie, tylko podczas badań kontrolnych czy tylko wtedy gdy coś się dzieje ze zdrowiem? ja nawet do tych ostatnich nie należę bo gdy coś się dzieje to tłumaczę to zmęczeniem, natłokiem obowiązków w pracy, brakiem snu i takie tam inne głupkowate tłumaczenia ;)
Z uwagi na to, że ostatnio trochę wychudłem i nie mogłem sobie poradzić z nabraniem masy oraz dodatkowo doszło do tego kiepskie (delikatnie mówiąc) samopoczucie....postanowiłem skorzystać z usług NFZ i poszedłem do internisty -a dokładnie internistki :)
Z uwagi na brak konkretnych objawów, które mogłyby wskazywać na jakąś przypadłość dostałem skierowanie na kilka badań... Jak się okazało w laboratorium -Panie były w szoku gdy zobaczyły całą listę parametrów do zbadania...
Rano pobrano mi krew, w południe miałem wyniki na @ (na mailu), popołudniu były do odbioru w punkcie a na drugi dzień dotarły do mojej kartoteki w przychodni... Do tego rtg płuc oraz usg jamy brzusznej (to już mimo skierowania postanowiłem załatwić prywatnie).
Wyniki usg super, rtg dobrze,a co do krwi to....hm, mam nadzieję ,że nie jest źle...mimo tego, że sporo pozycji mam z lekkimi odchyleniami w jedną lub w drugą stronę. Na środę jestem umówiony do lekarki i wtedy już będę wiedział co jest na rzeczy :)
Poprzedni weekend?
Bardzo przyjemny... w niedzielę pojechaliśmy do babci na jej urodziny. Była bardzo zadowolona ,gdyż zjechała się prawie cała rodzinka +ja :)
W ten weekend postanowiłem wrócić na Endo...coś tam i zacząłem (mimo nie najlepszego samopoczucia) maszerować. Zacząłem z grubej rury a mimo to....tendencja była rosnąca z dnia na dzień. Dzisiaj przerwa ale w cztery dni przeszedłem ( a dużej części przeszliśmy) 38 km :) spalając w ten sposób 2900 kcal :)
Zdjęcia standardowo nie będą poukładane ale jesteście bystre, więc ogarniecie temat :)
ZdrowieJestGit
8 sierpnia 2017, 10:59Brawo Ty ! Dbaj o siebie :)
GrzesGliwice
8 sierpnia 2017, 19:39Dbam, dbam... zarówno na co dzień jak i... np teraz ;)
ZdrowieJestGit
8 sierpnia 2017, 20:20:)
diuna84
8 sierpnia 2017, 10:03Trzeba się badać! Sama w obecnej chwili jest w trakcie badań... ale skoda gadać. Bo chroniczne zmęczenie nie jest dobre. A foto i lód to chyba nie podczas jazdy tylko jak stoisz na czerwonym świetle ale świateł nie widać i do skrzyżowania daleko.? :P :P :P pozdrawiam
GrzesGliwice
8 sierpnia 2017, 19:36Czerwone światło tak...ale jedynie to od niezapiętych pasów bezpieczeństwa ;) Mmm...lód pycha! Tego mi było trzeba! NZOZy w połączeniu z NFZetem...? To się równa badaniom na własny koszt. O ile poszczególne badania nie są drogie to jednak już ich komplet to spory wydatek... Lekarze nie kierują na badania -tak o! -kontrolnie... Mam nadzieje, że szybko to opanuje...
diuna84
9 sierpnia 2017, 09:39Opanujesz :) ja daje radę Ty tez dasz :) Odebrałam dziś wyniki w przyszłym tygodniu lekarz wizyta. Nie myślę o tym - na razie będę jeszcze żyć
Maratha
8 sierpnia 2017, 09:36Bonus prywatny bycia honorowym krwiopijca, znaczy sie krwiodawca jest taki, ze krew przed podaniem komus musi zostac zbadana, wiec jak cos jest nie teges mocno to odrzucaja i informuja. Polecam :D a tak berdziej ssero to taki przeglad generalny od czasu do czasu sie przydaje. Mam nadzieje ze bedzie ok :)
GrzesGliwice
8 sierpnia 2017, 19:32Wiele lat oddawałem honorowo krew ale...strasznie rozregulowało mi to ciśnienie i jakoś stopniowo zaprzestałem tej praktyki. Kto wie...może kiedyś wrócę do krwiodawstwa :) Nigdy nie mówię nigdy ;)
Maratha
9 sierpnia 2017, 09:43ja mialam 5 lat z hakiem przerwy, jakos sie nie moglam zmobilizowac i zarejestrowac w UK - tu jest zupelnie inaczej niz w Polsce, trzeba sie zapisywac, wyznaczaja godzine - niby lepiej bo sie nie stoi godzinami w kolejce, ale w PL zobaczylam krwiobus, podeszlam, oddalam i po sprawie tu sie tak nie da...
Kora1986
8 sierpnia 2017, 09:23Dbaj o siebie Chłopaku!! :-) Ja byłam u żubrów w sobotę :-)
GrzesGliwice
8 sierpnia 2017, 19:30W sobotę?! No widzisz...to tylko jeden dzień prędzej... Mogliśmy się dogadać -byłaby okazja się poznać :) Zacząłem dbać...szkoda, że dopiero teraz ale dam rade ;)
EwaFit
7 sierpnia 2017, 22:22Zdrowie najważniejsze. Nie ma innej wartości wazniejszej ponad zdrowie. No chyba że miłość:) dobrze ze robisz badania. Życzę dobrych wskazań. Widzę intensywnie spędzony czas:) z kimś kto sprawia że się uśmiechasz :) i kto dodaje sił w tym gorszym samopoczuciu? :)
GrzesGliwice
7 sierpnia 2017, 22:24Ewcia... a o moich siwych włosach to już nie wspomnisz? Sił dodaje -to fakt...ale jakie utrapienie mam?! ech...hi hi hi