Hejka. Dzisiaj środa popielcowa, zaczyna się Wielki Post, a oto moje postanowienia na ten okres:
1. Zero słodyczy (ale nie dotyczy to owoców i np. bananowego koktajlu w ramach przekąski)
2. Zero pomiarów, zarówno wagowych, jak i cm (mam nadzieję, że po tym okresie będę mile zaskoczona, fajnie zobaczyć jakiś większy spadek i może w końcu zobaczę moją upragnioną 7 z przoodu)
Także kolejny pomiar 15 kwietnia 2017r.
A oto moje wczorajsze menu:
Śniadanie
3 kanapeczkinz chleba razowego z polędwicą, pomidorem i kiełkami
Przekąska
Tradycyjnie owoce: jabłko i mandarynka
Lunch:
Faszerowana cukinia z serem blue. Mega dobre :-) :-) :-) :-) :-)
Dzisiaj powtórka, już nie mogę się doczekać :-)
Przekąska
Sałatka z serka wiejskiego lekkiego, jajka i ogórka zielonego z malutką kromką chleba razowego (niestety już nie zrobiłam foto)
Obiadokolacja
Udko z kurczaka w sosie z wczorajszego obiadu + godzinę później tak dla towarzystwa z rodziną zjadłam 1 kromkę chleba razowego z polędwiczką z pomidorem, cebulką i rzodkiewką. (też brak foto).
Miłego dnia :-)
Aneetkaaa
1 marca 2017, 11:44Piękne jedzonko :) a postanowienie hmm słodycze rozumiem ale nie ważenie się przez miesiąc hehe ja bym nie wytrzymała :P teraz żyje od soboty do soboty i czekam na wyniki :P
grzymalka2016
1 marca 2017, 13:10Wiem, że będzie ciężko z tym ważeniem, ale w końcu post to okres wyżeczeń.;-)
last.dream
1 marca 2017, 11:10Trzymam kciuki , żebyś wytrwała w postanowieniach .! ;) i przyznam , że ta faszerowania cukinia wygląda pysznie, muszę kiedyś sobie zrobić ;)
grzymalka2016
1 marca 2017, 13:24Polecam, właśnie ją zjadłam, jest super. Mniam :-)
pani_slowik
1 marca 2017, 10:35postanowienie wielkopostne? chyba po prostu kolejna okazja do odchudzania, ale raczej nie postanowienie z okazji Wielkiego Postu, bo skoro wcinasz udko z kurczaka i kanapki w polędwicą to raczej słabo się to ma do postu ;D no chyba, że nie jesteś katoliczką, ale nie rozumiem wtedy dlaczego w tytule "postanowienie wielkopostne" :P a tak zmieniając temat to życzę z całego serca powodzenia i a jedzenie wygląda obłędnie! jakie kiełki kupujesz? bo ja się zastanawiam nad tymi z brokuła, albo rzodkiewki i nie wiem co wybrać ;)
grzymalka2016
1 marca 2017, 10:38Katoliczką jestem, a podane menu było z dnia wczorajszego. Te kiełki akurat są z rzodkiewki, ale kupuję różne, chociaż wśród moich domowników jedak te z rzodkiewki cieszą się największym powodzeniem.
pani_slowik
1 marca 2017, 10:58napisałaś "dzisiaj powtórka, już nie mogę się doczekać", więc pomyślałam, że to się tyczy całościowego menu, a nie konkretnego dania takim jak cukinia, więc jesteś "rozgrzeszona" ;) dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)
grzymalka2016
1 marca 2017, 10:59Tak, ta powtórka tyczyła się cukinii, bo jest po prostu rewelacyjna :) :)
Renia400
1 marca 2017, 08:02Gratuluję postanowień!!!
grzymalka2016
1 marca 2017, 10:39Dzięki :-)