Właśnie wróciłyśmy od lekarza i okazało się że córcia ma szmery w oskrzelach, więc kolejny tydzień zwolnienia lekarskiego :-( Powiem szczerze że już nie mam siły. Doktorowa przepisała mi jakąś szczepionkę doustną uodparniającą, nie wiem może pomoże.:'( A do pracy to aż się boję dzwonić, jest mi strasznie głupio.
agajeszczeraz
6 marca 2017, 19:35Zdrówka dla małej ..
Kora1986
6 marca 2017, 13:51Bronchovaxom? Jak ja byłam dzieckiem to non stop chorowałam na zapalenie oskrzeli i po tej szczepionce miałam kilka lat spokoju. Potem wzięłam kolejny raz i do tej pory nie chorowałam, a 30 już na karku :-)
Aneetkaaa
6 marca 2017, 11:14Biedactwo :( trzymaj sie!:*
grzymalka2016
6 marca 2017, 11:18Dzięki :-)