Cześć chude laski :) ale dziś dzień do bani. Pogoda okropna u mnie pada deszcz wszystko się rozpuszcza, chlapa nie samowita, ślisko przeokropnie aż mnie mięśnie nóg bolą tak musiałam balansować żeby nie leżeć w tej brei :( Ogólnie fatalnie się czuje, zbliża się @ porażka. Czy Wy też tak macie że Was wszystko wkurza, choć to łagodnie powiedziane ?? ...:(
MENU:
09.00 - grahamka cienko posmarowana margaryną smakowita de lux, 2 plasterki polędwicy drobiowej ( normalnie tylko 20 kcal :) ), plasterek żółtego sera, 1 ogórek konserwowy.
13.00 - banan, 3 czekoladki
15.30 - kromka chleba razowego ze słonecznikiem posmarowana cienko margaryną smakowita de lux z 2 plasterkami polędwicy drobiowej.
18.00 - kawałek piersi drobiowej smażony baz tłuszczu z 3 łyżkami gotowanych ziemniaków
21.00 - kilka kęsów smażonych ziemniaczków które robił mój Piotr na obiad( ale dosłownie to były 3 , 4 kęsy )
RUCH:
spacer do pracy - 30 min
Mel B - 50 min
specer z psiorem wieczorny a zimno było :) - 30 min
beatkal
10 stycznia 2013, 10:51przebrniesz przez te dni @ pojedzie sobie i wszystko wroci do normy ,tymczasem moze jakies ziolowe herbatki by Ci pomogly??
kasiakasia71
10 stycznia 2013, 10:37Jak się nie pomylili to jutro będzie śnieg,zawieje i zamiecie.