m był na tyle łaskawy że dojadł tego batona by mnie już nie kusił.... i obiecał że więcej nie ruszy moich zapasów!!!!
dietkowanie:
2 szkl wody
suplementy
7.00 jajecznica ze szczypiorem i pomidorem
8.30 pompki przy ścianie
1 szkl wody
10.30 śledź w sosie pomidorowym, sałatka
12.00 przysiady
1 szkl wody
14.00 ser typu włoskiego, marfefka
15.30 pompki tyłem
2 szkl wody
suplementy
20.30 owsianka z białkiem i cynamonem, zupa porowo-warzywna
22.00 wypychanie bioder
sporcik:
siłownia- obwody + zumba..... jest moc hihi!!!!
Olcia1975
22 marca 2012, 21:27A co Ty masz z tymi korzonkami? To coś groźnego? Masz na to leki? Nie zazdroszczę bólu ... Połóż się na brzuchu, niech Ci kręgosłup odpocznie i weź coś na rozluźnienie mięśni (ja dostawałam Myolastan lub w późniejszym okresie Mydocalm). Spokojnego wieczoru!
coraz.bardziej.piekna
22 marca 2012, 21:25haha kochany M. ;))