Jestem znowu.Chyba dlatego ze ja i moja "silna" wola nie jesteśmy w stanie same nic zrobić.Jestem i to przed samymi świętami, bez większej napinki że muszę. Muszę ale niech to przyjdzie naturalne bez kata w głowie, że za wolno chudne, że znowu za dużo zjadłam...mój kat idzie na bok bo są święta ;)
HANIA...
24 grudnia 2017, 05:39A no... dzięki serdeczne :)
aska1277
21 grudnia 2017, 19:15Zatem witaj na pokładzie :) Pozdrawiam