Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wieczorne aerobiki nie dla mnie..


W ciągu dnia nie miałam za bardzo czasu, więc ćwiczenia przełożyłam na wieczór. Jednak 22:00 to pora na relaks i sen, a nie na energiczne wygibasy. Nic mi nie wychodziło i do tego uświadomiłam sobie przy pewnym ćwiczeniu, że boli mnie dół pleców, jakoś ciągnie od kręgosłupa. Zastygłam i do tego cztery ciąże, w tym dwie cesarki, masa... Jak organizm ma to wytrzymać bez regularnych ćwiczeń? Oj, głupia ja, że nic nie robiłam. Tyle czasu i zdrowia zmarnowanego. Ale samo się nie zrobi, nie naprawi. 

Tak więc, muszę zmodyfikować rodzaj ćwiczeń. Skupię się na plecach, rozciąganiu. Mam piłkę, to może lepiej znajdę ćwiczenia z piłką właśnie. Przysiady zostają. 

No i tyle. Do roboty. Miłego dnia wszystkim ;-)

  • angelisia69

    angelisia69

    13 czerwca 2016, 13:33

    ja jestem ranny ptaszek i o 4rano juz cwicze,wiem wtedy ze juz mam "z glowy" i nie musze sie caly dzien martwic ze "jeszcze cos do zrobienia" a popoludniu juz sie wyciszam i nie wyobrazam sobie wieczorem cwiczyc.Jednak wiadomo kazdy ma inny tryb.Skoro boli kregoslup moze postaw na basen albo pilates?sa bezpieczne

    • hanisiar

      hanisiar

      13 czerwca 2016, 18:34

      4 rano to dla mnie środek nocy ;-) Ale podejście jak najbardziej podzielam.

  • MegFree

    MegFree

    13 czerwca 2016, 09:57

    To zupełnie inaczej niż ja...ja uwielbiam ćwiczyć wieczorem, szczególnie gdy mąż ma drugą zmianę, dziecko już śpi... 21- 21,30 w ruch idzie SKALPEL... A plecy bolą prawdopodobnie dlatego, że za bardzo obciąż odcinek lędźwiowy, musisz mocniej napinać mięśnie brzucha.., też mnie kiedyś bolało... ale z czasem doszłam do tego jak ustawić i układać plecy na macie i jak napinać brzuch i z każdym kolejnym ćwiczeniem jest coraz lepiej... Oprócz wieczornych ćwiczeń,chodzę z kijkami- często rano przed pracą. Polecam ja jestem z nich mega zadowolona.

    • hanisiar

      hanisiar

      13 czerwca 2016, 10:44

      Pewnie o te mięśnie brzucha chodzi. Chyba zapomniałam jak się brzuszki robi. ;-)