Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Bardzo lubię swoje życie, niczego bym w nim nie zmieniła i chyba to w głównej mierze czyni mnie szczęśliwą kobietą :) Mieszkam w Poznaniu, jestem świeżo upieczoną mężatką, mam fajnych przyjaciół i dobrą pracę. Kocham jumping fitness i gotowanie :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 914
Komentarzy: 4
Założony: 27 listopada 2019
Ostatni wpis: 29 listopada 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
HappyKat

kobieta, 31 lat, Poznań

168 cm, 59.30 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

29 listopada 2019 , Komentarze (3)

W końcu nastał długo wyczekiwany piątek! Po całym tygodniu intensywnej pracy jaram się na myśl o ciepłych skarpetach i kubku gorącej herbaty. Co prawda, mam dziś bardzo dużo roboty po pracy - majster kończy remont w salonie, tak więc generalne sprzątanie mnie czeka, chociaż nie narzekam, bo bardzo lubię sprzątać. Odpręża mnie to niesamowicie :)

Lenistwa w weekend nie będzie - rozpoczęłam studia podyplomowe i jestem na uczelni od 9:00 do 16:00 zarówno w sobotę jak i w niedzielę. Planuję jechać do Ikei jutro po szkole, ale na myśl o tych tłumach robi mi się słabo... Weekendowe wyprawy do tego szwedzkiego sklepu to istne samobójstwo...

 A co do tytułu: w pracy już odpaliłam stację RMF Święta - kocham świąteczne piosenki (swiety)(swiety)(swiety)(swiety)(swiety) Moja ulubiona to zdecydowanie ta: 

Jedzeniowo ok, chyba w końcu odkryłam co mi nie służy.... winne moim dolegliwościom jelitowym są JABŁKA. Zazwyczaj jem je do owsianek porannych... w ciągu dnia jest ok, ale wieczorami to jakiś koszmar - wzdęty brzuch, uczucie pełności pomimo nie przejadania się, bardzo mocne zaparcia.. Zrobię teraz tygodniowy eksperyment, jabłka wyeliminuje zupełnie i zobaczymy jak będę się czuć. 


W niedzielę po szkole planuję trening siłowy Bodypump :) Uwielbiam te zajęcia w Fabryce Formy :) Chociaż i tak najbardziej na świecie kocham Jumping Fitness <3(puchar)

Jeśli chodzi o owsianki to są one dla mnie idealnymi śniadaniami w pracy. Wrzucam 3 łyżki płatków owsianych, zalewam wodą, wkładam do mikro na 3 minuty, a następnie zazwyczaj dodaję jogurt (jogobella 0%) i mieszankę owocową. Mniej więcej wyglądają one tak: 

(płatki owsiane, jogurt jogobella 0% truskawka, 2 śliwki, pół banana oraz kiwi)

(płatki owsiane, jogurt grecki 0%, tarte jabłko, tarta skórka z cytryny, łyżeczka cukru wanilinowego oraz cynamon)

Często kombinuję z owocami, dzięki temu owsianki mi się nie nudzą. Nie próbowałam natomiast nigdy owsianek wytrawanych (np. z szynką i pieczarkami), próbował ktoś z Was? :D jadalne?

Życzę Wam miłego początku weekendu :)

27 listopada 2019 , Komentarze (1)

Hej, dzień dobry w te listopadowe przedpołudnie :) 

Poszukując inspiracji na dzisiejszy obiad do pracy, znudzona piersiami z kurczaka w warzywach, nadziałam się na taki o to pięknie wyglądający przepis! Ile w nim białka (zakochany)(zakochany)(zakochany)(zakochany)(zakochany)(zakochany)(zakochany)

- 110g tuńczyka w sosie własnym
- 250 g sera białego (ja użyłam twarogu chudego)
- garstkę szczypiorku
- sól i pieprz
- jajo i bułka tarta ( do panierki)

Wymieszać wszystko, uformować kotlety, obtoczyć w jajku i bułce i bach do pieca - 200 stopni 20 min :) Powiem Wam, że w smaku petarda! Wczoraj zjadłam jeden, a resztę zapakowałam na dziś do pracy. Do tego ugotowałam kalafiora oraz przygotowałam surówkę z kiszonej kapusty z marchewką. 


Podkreślam, że ani przepis ani zdjęcie poniżej nie są mojego autorstwa - pochodzą one z facebookowej grupy o zdrowym odżywianiu.

Miłego dnia :)