Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Biorę się w garść


Dzień dobry. Tak jak w temacie biorę się za siebie. Wasze ostatnie komentarze dodały mi otuchy i dziękuje za „ kopniaka w tyłek” :D . Plan mam mniej więcej poukładany w głowie. Wczoraj wdrożyłam w życie i będę jeść 3 posiłki dziennie, przez dwa dni to samo bo najbardziej czasowo mi to odpowiada. Nie będę musiała codziennie kombinować co zjeść. :DNajwiększy problem to będę miała z woda bo wiecznie o niej zapomniana i musze się pilnować. Ale jakoś to będzie. A tutaj moje wczorajsze i dzisiejszej menu: 

Śniadanie 

Obiad

Kolacja 

  • Luckyone13

    Luckyone13

    17 listopada 2018, 12:06

    Wow, jakie pyszności! Dobrze, że się wzięłaś za siebie, pomyśl sobie, że teraz jest naprawdę dobry czas, bo idzie zima, jest chłodniej, człowiek aż tak się nie poci i ma o wiele więcej siły niż upalnym latem. Ze mnie latem się leje i jak pomyślę o zakupach, staniu w sklepach, to mnie szlag z lekka trafia i czasami mam ciągotki do zimnych rzeczy aby się schłodzić - niekoniecznie zdrowych ;) A zima pod tym względem jest komfortowa i spokojnie można stać przy garach, człowiek nie kisi się tak w kuchni. Wykorzystaj ten czas! nie zwlekaj na kiedyś tam, bo lepszego czasu nie będzie! :) A co do wody, swego czasu miałam apkę na telefon, która mi przypominała o piciu płynów. Polecam! :)

    • HarleyQuinnn

      HarleyQuinnn

      19 listopada 2018, 11:32

      Ja tez sciaglam i mam nadzieje ze pomoże mi :D

  • littlenfat

    littlenfat

    16 listopada 2018, 21:18

    Ja żeby pilnować odpowiedniej ilości płynów wypiłam teraz hektolitry herbat ziołowych, jako substytut wody. Nie dość, że zdrowe, to jeszcze idealne na takie mroźne dni jak nadchodzą :D / Menu prezentuje się smakowicie !

    • HarleyQuinnn

      HarleyQuinnn

      19 listopada 2018, 11:30

      No u mnie tez herbata króluje teraz :D zimnej wody nie przełknę w takie zimno :D