Dzień dobry Za oknem od rana słoneczko i mam nadzieje ze taka pogoda się utrzyma. Dziś w planach spacer ale myśle o jakimś dłuższym to psy się ucieszą bo przez tą pogodę to biegają tyle co miedzy deszczem w ogrodzie. Jeszcze na wieczór będę chciała poćwiczyć na orbitreku ale tylko wtedy jak noga na to pozwoli. A tak poza tym to jeszcze muszę posprzątać jak to w sobotę zazwyczaj u mnie jest. No i jakieś zakupy trzeba zrobić to pewnie do biedry pojadę.
Wczoraj T miał egzamin wewnętrzny z prawka i zdał wiec stwierdził że zjadłby coś w Mcdonald a że mieliśmy po drodze i nie byłam głodna to się zgodziłam. W maku wzięłam tylko frytki z batatów i colę zero i uwarzą to za sukces a nie porażkę bo wiem ze zawsze ciężko było mi odmówić. Dziś najwyżej zjem czegoś mniej i będzie git. Nie chce popadać w jakieś paranoje ze tego za dużo, ze tamtego nie powinnam itp. Jeśli chodzi o siostrę i jej odchudzanie to na starcie odpadła. Jak narazie utrzymuje wersje ze jest chora ( przeziębiona i tyle co widać po niej to ma zatkany nos ) i nie ma siły na diety Tylko wymówki i wymówki. A ja mam motywacje bo chciałabym do sierpnia zrzucić chociaż z ponad 5 kg bo mamy jechać na Chorwację Możecie się śmiać ale nigdy nie widziałam naszego Polskiego morza na żywo a co dopiero Takich krajobrazów jak na Chorwacji Tak to jest jak się mieszka przy górach a jakoś nigdy nie było okazji jechać nigdzie wiec teraz muszę korzystać bo kiedy. W ten weekend będziemy coś ogarniać w tej sprawie i pojedziemy ja, moj T, siostra i jej chłopak. Cieszę się mega.
Jedzeniowo środa czwartek piątek oprócz wczorajszych batatow wszystko zgodzie z planem 1800 kcal. ( oprócz tego co na zdjęciu to jeszcze zupa ogórkowa wpadła)
CookiesCake
24 maja 2019, 09:22Co tam jest na tym środkowym talerzu? Wygląda mega pysznie i chętnie bym zrobiła w weekend :-)
HarleyQuinnn
24 maja 2019, 11:19Mięso z udka z kurczaka, ryz i mrożonka z biedry ( warzywa letnie z sosem miodowym) no i przyprawy do smaku. Szybko i w miarę smacznie :D
martiniss!
19 maja 2019, 16:46Oj tak uwielbiam te wymówki. Aż czasem we mnie się gotuje jak słyszę takie pindolenie. Ach mam kłopoty rodzinne, ach mam chrypkę, mam okres, mam imprezę rodzinną itd. Ale halo?! Masz chyba też cel - schudnąć? A jak nie, i tak łatwo się poddaje ktoś to najzwyczajniej w świecie mu nie zależy. Przynajmniej jeszcze nie ;) A widzę że Ty wskoczyłaś już na poziom CHCĘ I NIE ODPUSZCZĘ ;) Powodzenia!!!
HarleyQuinnn
24 maja 2019, 11:14Dokładnie tak :) dziękuje :)
OstatniaSzansaMadaleen
18 maja 2019, 20:29Aleś mi smaka na parówki zrobiła..
HarleyQuinnn
24 maja 2019, 11:14No niby dziadostwo ale ja lubię :P
OstatniaSzansaMadaleen
24 maja 2019, 12:01jooo tyż :D
kklaudia1882
18 maja 2019, 16:56Ja też nie widziałam polskiego morza, przez większość życia nigdzie nie jeździłam aż w końcu teraz nadrabiam i jak tylko mamy okazję to zwiedzamy więc polecam :) na Chorwacji jeszcze nie byliśmy, ale z opowieści znajomych jest pięknie :)
HarleyQuinnn
24 maja 2019, 11:13No ja tez tak słyszałam dlatego się wybieram teraz :)
PannaNiecierpliwa
18 maja 2019, 09:28Sobota Polaka: sprzątanie, spacer i zakupy w Biedrze. U mnie to samo :D
HarleyQuinnn
24 maja 2019, 11:13No tak to bywa niestety :P