Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
początek maja


minęły 4 tygodnie, a ja schudłam tylko 3kg....

Specjalnie nie jestem na diecie, ale zajmowanie się malenstwem i dluugie spacery trochę pomagają mi w zrzucaniu kg. Dziś mija 6tygodni od porodu: niedługo idę na kontrolę do lekarza i mam nadzieję,że wszystko będzie ok i zacznę ćwiczyć:)

Planuję: kije, rowerek (stacjonarny), spacery z małym i brzuszki (nie nawidzę brzuszków....) i DIETĘ 1200kcal.

Mam zamiar do końca maja ważyć 87kg:)