Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dobry! po długiej przerwie....


Czesc,

Troszkę długo mnie tu nie było... głównie dlatego,że nie miałam się czymś chwalić... Jadłam jadłam, ale nie dietetyczne dania, a wręcz przeciwnie, więc nawet nie chciało mi się tu nawet zaglądać.

Ślub już za mną; czułam się na nim fatalnie; troszkę przygrubawo... aż boję się oglądać zdjęć i nagrania z wesela... Postanowiłam się wziąć poważnie za siebie.

Kupiłam rowerek magnetyczny. Od około dwóch tygodni jeżdżę codziennie po oko.25min tj 15km; na wadze efektów brak, ale przynajmniej psychicznie czuję się lepiej:)

No to nic, lecę na rowerek:)