Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzieci a kroki


Kurde... Tylko tyle jestem w stanie napisać. Nie mam czasu iść zrobić kroków. Mąż poszedł  biegać a ja zostałam z dziećmi. 

Zrobiłam sobie warzywka i jadłam na balkonie. Dzieci mnie zaczynają wkurzac. Chyba jestem zła matka. Zaczynam czuć że za wcześnie było na dzieci. Czuję się stara. Znam osoby w moim wieku co jeszcze nie mają i mają dużo czasu dla siebie. Świetnie wyglądają. A ja nawet nie mam czasu zrobić kroków. 

Tylko kuchnia i dzieci 

A mąż już mnie chyba nie kocha :( zawsze ma jakies ale, jedynie jedzenie mu chyba smakuje. 

Przez cały dzień żyłam tylko na warzywkach. Muszę schudnąć. Musze coś kupić do domu do ćwiczeń. Może Rower? 

  • diuna84

    diuna84

    18 sierpnia 2018, 07:50

    Rower tak. I zrób foto i przed aby mieć mobilizację gdy będą pierwsze efekty .

  • Monika123kg

    Monika123kg

    3 sierpnia 2018, 14:19

    W jakim wieku macie dzieci ? Jesteście oboje rodzicami i powinniście dzielić się obowiązkami . Dziś mąż poszedł pobiegać - jutro Ty idź na ploteczki do przyjaciółki :)

    • Healthyone

      Healthyone

      8 sierpnia 2018, 10:57

      Mają 2, 5 i 8 lat. Akurat taki wiek co ciężko z nimi cokolwiek i gdziekolwiek wyjść

    • Monika123kg

      Monika123kg

      8 sierpnia 2018, 14:01

      Na pewno ze starszym dzieckiem jest więcej możliwości bo więcej zrozumie , wie co to znaczy " nie " :) Ale tak jak wcześniej niż mężowi sie nie stanie jak zostanie z dziećmi :D

    • diuna84

      diuna84

      18 sierpnia 2018, 07:52

      To ty też potem idź na rower. Plotki kończąc się na czym słodkim. Więc wybór prosty. Będziesz się ruszać to twój mąż inaczej będzie na Ciebie patrzył-zależy ci to znajdziesz W sobie tą moc . pamiętaj robisz to dla Siebie. Nie dla niego

  • filipAA

    filipAA

    3 sierpnia 2018, 11:52

    Znam takiego jednego co biega, w ogóle brak czasu dla rodziny a żona w domu z kilkorgiem dzieci przez całe dnie, tacy faceci to narcyze.... A potem pretensje bo żona zaniedbana. Weź wyjdź z domu i mniej wszystko gdzieś

    • Healthyone

      Healthyone

      8 sierpnia 2018, 10:56

      oo to jakbym czytała o swoim mężu. On to się pielęgnuje, ćwiczy, dba, a dziwi się ze potem brakuje czasu dla mnie

  • LinuxS

    LinuxS

    3 sierpnia 2018, 09:35

    Nie kupuj sprzetu do domu. W wiekszosci, to kolejny mebel, ktory po czasie stoi i sie kurzy. Poza tym, jestes pewna, ze dasz rade cwiczyc w akompaniamencie 3 dzieci? Raczej nie licz, ze jesli trudno Ci wyrwac pare minut dla siebie w tej chwili, to majac sprzet duzo sie zmieni. Maz biega... czyli ma czas dla siebie. Tu zgadzam sie z Malina007: on wraca Ty wychodzisz i masz dokladnie taka sama ilosc czasu dla siebie. Wyjdziesz na swieze powietrze, odetchniesz od domowego kieratu, zmienisz otoczenie, zrobisz cos dla siebie i bedziesz miala czas skoncentrowac sie na sobie. Normalnie tak to powinno wygladac. Zadnych radykalnych posuniec, zadnych diet na samych warzywach, jedz rozsadnie z deficytem kalorycznym, rob codziennie godzinny spacer. Kondycja sie poprawi, spacery beda szybsze, z czasem jesli bedziesz chciala to mozesz dodac inne cwiczenia, ale nic na sile. Wazne by sie ruszac. Powodzenia:-?

    • Healthyone

      Healthyone

      8 sierpnia 2018, 10:55

      dziękuję. Faktycznie rower to byłby kolejny mebel. Bo przy dzieciach ciężko by było. Dzisiaj ja wychodzę a mąż zostaje. czas na zmiany.

  • aniapa78

    aniapa78

    3 sierpnia 2018, 09:09

    Mąż wchodzi, Ty wychodzisz. Tobie też należy się czas dla siebie:)

    • Healthyone

      Healthyone

      8 sierpnia 2018, 10:52

      ciężko z trójką dzieci. Ale faktycznie trzeba będzie ustalić jakieś zasady - raz on, raz ja

    • aniapa78

      aniapa78

      8 sierpnia 2018, 11:16

      Też mam 3 dzieci. Musisz twardo powalczyć o czas dla siebie. Twoja aktywność też jest ważna. Nie tylko dla wagi ale dla zdrowia fizycznego i psychicznego.

    • Healthyone

      Healthyone

      8 sierpnia 2018, 11:17

      dzisiaj wieczorem ja wychodzę. Już mąż został poinformowany

  • Malina007

    Malina007

    3 sierpnia 2018, 09:03

    Ej! Żadnego domowego rowerka ! Jak Twój super mąż wróci z biegania to zostaw mu dzieci mówiąc "teraz moja kolej na sport" i wyjdź na spacer , bieg , marsz cokolwiek na ten sam czas w którym jego nie było.Należy Ci się to dla psychiki i dla zdrowia .Nie zamykaj się w domu!

    • Healthyone

      Healthyone

      8 sierpnia 2018, 10:51

      Masz rację, muszę to zmienić

  • Klementynaaa

    Klementynaaa

    3 sierpnia 2018, 09:00

    Kochana a nie możesz chodzić z dziećmi. Mnie się zazwyczaj udaje zrobić te 10tyś kroków a mam dwulatka w domu. Pakujemy go albo na rowerek biegowy, albo na hulajnogę i codziennie chodzimy na spacer. I dlaczego mąż może biegać a ty nie możesz wyrwać godzinki dla siebie? W jakim wieku masz dzieci? Mąż chyba może je czasami przejąć i dać Tobie czas...

    • Healthyone

      Healthyone

      8 sierpnia 2018, 10:50

      Chyba faktycznie mogę, ale wietrznie wymyślam jakieś wymówki... a dzieci mają 2, 5 i 8 lat.