Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już 6 maja!


Jutro ważenie, a moja waga chyba  uszkodzona? Nie wiem! Według sugestii Pani Justyny - dietetyczki zmieniłam dietę na semiwegetariańską, by wykorzystać potrawy bogate w jod, czyli więcej rybki w menu. Na szczęście uwielbiam ryby w każdej postaci i o każdej porze. Na razie wszystkie potrawy bardzo mi smakują  a tylko śmieszy mnie ich waga...
Dziś zimno i deszczowo więc z przyjemnością przygotowałam obiad i inne dania. Mięso uparowałam w parowarze. To wspaniały "wynalazek" ten parowar. Polecam wszystkim.
  • uleczka44

    uleczka44

    6 maja 2010, 19:56

    tej diety jeszcze nie miałam, ale jeśli są w niej ryby, to musi być dobra. Do wagi produktów się przyzwyczaisz i bedziesz lekko zaokrąglała. Dobrej wagi jutrzejszego dnia Ci życzę.