Wczoraj byłam z wizytą u lekarza z podejrzeniem o anginę. Mam ją zawsze po pobycie nad morzem. Czy ten wiatr znad morza musi być tak wredny? Trudno. Myślałam, że coś napiszę o wczasach, ale idę do łóżka...Trzymajcie się dziewczyny zdrowo i chudnijcie, bez względu na wszystko...dla zdrowia i urody...
kropeczka3
16 sierpnia 2010, 23:29Mój komentarz poniżej dotyczy Twojego poprzedniego wpisu.Przepraszam .żle wpisałam.
kropeczka3
16 sierpnia 2010, 23:16Widzę,że nasza koleżanka,,baja,,zachęciła wiele osób .Ja również zaopatrzyłam się w sprzęt i ruszam w drogę.
mefisto56
15 sierpnia 2010, 21:32Sadzę, że ta anginka to od zimnych napojów. Pogoda była ładna i musiałaś ratować się zimnymi napojami, albo zbyt dużo spacerowałaś brzegiem morza po mokrym zimnym piasku. Musisz uważać na swoje gardło. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i do n as!!!!!. Pozdrawiam Krystyna
baja1953
15 sierpnia 2010, 19:22Brawo, brawo, brawo:) Wspaniały początek! Tak trzymaj;) Cmok:)
baja1953
15 sierpnia 2010, 17:32Wiem czemu nie ćwiczysz...Dowiedziałam się dzię tego z lektury innych pamiętników... 1. Albo ma się wymówki albo wyniki.. 2. Ten kto chce szuka sposobu, ten co nie chce szuka powodu...;) Te mądrości życiowe wyczytałam w pamiętniku dziewuszki 17 letniej...;) Cmok;)
baja1953
13 sierpnia 2010, 19:52Co za zwyczaje chorować we wakacje!! I to po wczasach nad morzem... Musisz zmienić te nieprzystojne obyczaje...Zdrowiej szybciutko, cmok:)
HannaStrozyk
13 sierpnia 2010, 11:31zdrowka zycze i pozdrawiam