Tyle sobie obiecałam w ten weekend...praca na dworze, a tu zanosi się na deszcz. Nie mam się czym pochwalić w tym tygodniu, bo stanęłam z dietą w miejscu i ani rusz...w ferworze wyjazdów do lekarzy, nie mam czasu na siebie, czyli na jedzenie dietetyczne. Uzupełniłam zakupy, by zacząć coś przygotowywać dietetycznego. Trzymajcie się Vitalijki i chudnijcie.