Na rower się iść nie da, więc poszłam na basen.
Jadłospis
- koktajl z jabłka i selera
- jajecznica z pomidorem i cebulą, kromka pełnoziarnista
- banan
- krem z cukinii kromka pełnoziarnistego, winogrono
- ryż wołowina z pietruszką i marchewką, surówka z pekińskiej z cebulą i suszonymi pomidorami
- jogurt z duszonymi śliwkami
- mozarella z pomidorem
Całość ok 1500 kcal
Wyzwania
- trening basen 1h
- bez cukru, dzień 5 :)
duzaDI
21 września 2017, 22:30basen ? też o nim myślę, a rower ma w domu dobry jako wieszak na ubrania ;) A u Ciebie wszystko na medal
hexe1980
21 września 2017, 23:25basen jest zawsze dobry, ale wiadomo, jak kiepska pogoda to ludu dużo. Ja mam w domu orbitreka, chyba trzeba będzie go okurzyć ;)
duzaDI
22 września 2017, 07:52odkurzanie czas zacząć