Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Reset


Wczoraj na rowerze 30 km niby nie dużo, ale 500m przewyższenia zrobiło swoje. A wieczorem jeszcze trening siłowy. Trenerka nam nieźle dołożyła na poślady i uda. Dzisiaj ledwo po schodach chodzę :) Ale i tak najbardziej lubię takie treningi, kiedy ostanie podniesienie sztangi, czy przysiad robię już z ogromnym wysiłkiem. Jednak zdecydowane dzisiaj reset konieczny.

Jadłospis

  • jajecznica z pomidorem i cebulka, kromka żytnia, mleko
  • indyk, ziemniaki, surówka
  • naleśnik z kaszą, cebulką i mozarellą
  • 2 naleśniki z nutellą 

Wyzwania

  • dzień bez treningu
  • cukier -

  • diuna84

    diuna84

    9 października 2017, 10:48

    ja jakoś nic ale ty bardzo ŁADNIE. (<*_*>)