Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzienniczek odchudzania


I DZIEŃ DIETKI 1000 KCAL

PORANNE WAŻENIE - 75 kg

8.00 - pół banana
9.44- pół banana
10.00 szklanka herbatki odchudzającej
10.30 szklanka herb odchudzającej
12.30 jabłko małe - obite ale pyszne :) + herbatka
15.00 gorący kubek pomidorowa - jakieś 100 kcal
17.00 bułka  z serem, masłem, pomidorem  jakieś 250 kcal
18.00 obiad - papryka nadziewana pieczarkami, cukinią , kapusta z orzechami włoskimi (domowy specjał) gałka ryżu zwykłego jakieś 350 kcal
19.00 podwieczorek kromka chleba + serek wiejski jakieś 250 kcal
20.00 załamanie diety ;( 500 kcal
czyli  na cały dzień jakieś 1700 kcal.   masakra
I się dowiedziałam że mam egzamin za 2 tygodnie ech trzeba się przygotować i mam nadzieję że nie będę objadać stresu....

  • natekk

    natekk

    23 listopada 2009, 11:05

    czy Ty przypadkiem się nie głodzisz? Tu nie chodzi o to, że nie masz silnej woli, tylko pod koniec tygodnia Twój organizm nie wytrzymuje z powodu śladowych ilości dostarczania mu pokarmu. Powodzenia, wszystko jest do zrobienia.

  • ggggosia

    ggggosia

    23 listopada 2009, 10:41

    Witam, widzę ze mamy ten sam problem. przychodzi weekend i dieta odchodzi w siną dal. poza tym słodycze. ubóstwiam, wzięłam się na sposób ze jak chce coś słodkiego to muszę to sama upiec. to działa bo po pierwsze nie zawsze chce mi się piec, a po drugie, jak już upiekę to stracę trochę kcal przy pieczeniu :) w każdym razie jem mniej słodyczy. Tobie tez radzę nie rezygnować z nich całkiem. organizm jest przyzwyczajony do częstych dawek cukrów i jak nagle mu wszytko odstawisz możesz mieć obniżony poziom cukru we krwi i po prostu być senna. Radzę odstawienie robić systematycznie. trzymam za ciebie kciuki.