Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 135




Dobry wieczór wszystkim

Pierwszy trening biegowy za mną I muszę Wam powiedzieć że było fajnie, spodobało mi się a kiedyś bieganie dla mnie było nie do pomyślenia A tu zonk Nie wiem ile kilometrów przebiegłam, biegałam pół godziny większość bieg a 4 razy robiłam szybszy chód dla odpoczynku.  

Trening 30 min bieg + NG dla zaawansowanych + rozciąganie.

Bieg co drugi dzień, i co drugi dzień trening z planu focusa( gamma). 

Dzisiaj dzień bez słodyczy i dietowo  clean

menu
8.30- owsianka z bananem i gorzką czekoladą
11.30- 2 kanapeczki z serkiem paprykowym i polędwicą wieprzową + 3 ogórki konserwowe + mandarynka
14.00 pół woreczka ryżu brązowego z warzywami włoskimi i gotowaną piersią z kurczaka+ jabłko
17.40- dwa jajka na twardo z chrzanem i ogórkiem konserwowym + 2 kromeczki chleba
20.20- serek wiejski z łyżeczką dżemu wiśniowego.

Naprawdę mi się chyba spodobało bieganie, może za wcześnie się podniecam bieganiem, mam nadzieje że mi zapał nie minie tak szybko jak się pojawił 
Słuchawki na uszach i nawet nie słyszałam żeby psy szczekają


Dobranoc

  • czeresniaaa99

    czeresniaaa99

    4 stycznia 2014, 14:05

    uwazaj bieganie uzaleznia:)

  • Crazyblueball

    Crazyblueball

    4 stycznia 2014, 10:21

    Najważniejsze że lubisz to co robisz!! a nie się zmuszasz..Przez to odchudzanie staje się łatwiejsze ;))

  • naajs

    naajs

    4 stycznia 2014, 00:10

    ładne ćwiczonka :) brawo, ja osobiście nie przepadam za bieganiem ;p starczy mi bieganie na uczelnię i codziennie parę razy na 3 piętro :D

  • butterflyyyyy

    butterflyyyyy

    3 stycznia 2014, 22:04

    No u mnie to jest tak, że w tygodniu nawet chleba nie ruszam... Kcal zdecydowanie na redukcji, jem o określonych porach, zawsze pilnuję by nie zjeść za dużo... JEŚLI MA CHEAT DAY... Jeśli nie to podjadam cały tydzień jakiś dziadostwo, bo nie mam wizji tego jednego dnia w którym będę mogła tego pojeść... Mi to pomaga... :)

  • laauraa

    laauraa

    3 stycznia 2014, 21:18

    nie strasz ;)) a co do biegania to mi zapał szybko minął, oby w Twoim przypadku tak jednak nie było ;))

  • Macrocosme

    Macrocosme

    3 stycznia 2014, 20:44

    Jak tylko dostanę w łapki nowe buty to też zaczynam biegać! :) Powodzenia, żeby Ci zapał nie minął :D

  • evangelinatomiczek

    evangelinatomiczek

    3 stycznia 2014, 20:34

    Hej miałyśmy podobną wagę i podobny cel:)życzę powodzenia