Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 157

Koniecznie pochwal się zdjęciami tortu! ;)

Mnie się pytasz? Po świętach mi waga poleciała, a teraz rośnie... :/

masa cukrowa to wyższa szkoła jazdy, jak to zrobilas to jesteś wielka :)

Placki do tortilli zawsze robię sama z mąki pełnoziarnistej bo po sklepach widzę że są same z mąki pszennej a przy tych plackach może góra 20min mi schodzi więc piekę sama :) Z Twoim spadkiem to całkiem możliwe że mięśnie trzymały troszkę wodę i jak odpoczęłaś zeszła, ja się zawsze ważę po dniu wolnym od ćwiczeń, zresztą spadki zależą też od diety więc pewnie jadłaś mniej czy lepiej niż wcześniej, trudno powiedzieć ciesz się spadkiem po prostu :)

jesli chodzi o wage to tego nawet najstarsi gorale nie wyjasnia :) czasem jesz dobrze cwiczysz dobrze i rosnie ,a zjesz zle i spadnie :) cieszyc sie pozostaje i robic tak by bylo jak najlepiej - przede wszystkim dietetycznie :) oj ja juz nie mam wymowek od biegania :P 5 razy w tygodniu biegam dwa dni 35 minut i 3 po 15 jako aeroby po treningu - czasem to juz mi nogi odmawiaja posluszenstwa :)

Może dzięki diecie, którą ładnie trzymałaś? ;) ale mi zrobiłaś ochotę na wątróbkę!

ćwiczenia to nie wszystko :) mozna przecież schudnąć wcale nie ćwicząc, a po prostu jedząc mniej i zdrowiej :)