Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 257. Czwartkowe obżarstwo.


Hej dziewczyny:)

Dzisiaj pofolgowałam sobie z jedzeniem po południu. Do obiadu było grzecznie ale jak nastała godzina 17 gęba mi się nie zamykała:| A dodatkowo ćwiczeń żadnych też nie było i totalna klapa. Mam straszne wyrzuty sumienia ale sama jestem sobie winna.

menu

8.30- owsianka z bananem + 2,5 kromeczki bagietki czosnkowej

11.30- bułka z serem z biedronki, 2 plasterki mozzarelli, wędlina, pomidor, sałata

14.20- miseczka pomidorówki z makaronem, gałka ryżu brązowego z warzywami+ pałka pieczona bez skór, mizeria

17.00-  kilka kulek winogrona, gorzki ptysiowe, kanapka taka jak na 2 śniadanie, 

20.00- 2 tosty z chleba graham, plaster żółtego sera, wędlina drobiowa, cebula, pomidor, kilka groszków ptysiowych, cornflejksy bez cukru.

Strasznie się objadłam, zero ćwiczeń więc ciekawe co wyjdzie na sobotniej wadze.

Miałam że pokręcę hula hopem ale leń zwyciężył, nie zrobiłam nic zupełnie.

jutro spróbuję nadrobić chociaż troszeczkę. 

Mam nadzieję że Wam lepiej zleciał dzień pod względem diety i ćwiczeń. 

Dobranoc(pa)

  • butterflyyyyy

    butterflyyyyy

    9 maja 2014, 16:50

    Bywa... Może dużo nie zjadłaś... bardziej takie nic pchałaś w siebie... ALE było minęło i jedziemy dalej :)

  • carmelek...

    carmelek...

    9 maja 2014, 09:02

    jeden dzień nic nie zepsuje,ważne żeby wziąść się w garść i wrócić na właściwe tory ;)

  • naja24

    naja24

    9 maja 2014, 08:14

    i tak się zdarza , poćwiczysz i będzie dobrze :)

  • olka10011993

    olka10011993

    8 maja 2014, 21:39

    Z menu wcale nie było tak źle:)

  • ruda505

    ruda505

    8 maja 2014, 21:30

    Takie obżarstwo to nie obżarstwo :) dzisiaj to chyba każdy ma lenia ;/

  • Dariaaaaaaaaaa

    Dariaaaaaaaaaa

    8 maja 2014, 21:22

    Dasz radę,schudniesz na pewno.Jutro już jedz dobrze