Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 271.


Dobry wieczór Wam:)

Dzisiaj też zwięźle i na temat i nie temat;) 

W sprawie pracy. Rozmawialiśmy z ciotką Ł i powiedziała że się spóźniliśmy bo na wiosnę przyjęli parę młodych dziewczyn:< ale mam złożyć Cv, podrzucić jej ona weźmie do biura i będzie mieć mnie na uwadze może akurat będą potrzebować ale nie gwarantuję, Trudno zobaczymy. Mam nadzieję że coś się znajdzie:)

na temat diety dzisiaj chyba ok bieganie późne ale zaliczone

menu

8.30- owsianka z bananem i suszonymi daktylami

11.30- 2 tosty z chleba graham z wędliną, cebulą, pieczarką, cały ogórek i pół pomidora

14.20- miseczka flaków + pół bułki + jabłko

17.00- 3/4 parówki w cieście drożdżowym

21.15- po bieganiu serek wiejski+ pół ogórka= 2 rzodkiewki ( ogórka wyjadał Antosiek;))

bieg 3.8 km + 3 podciągnięcia spalone 407 kcal.

U nas upał totalny, jutro musimy z Antosiem rano pójść do ryneczku przed tym upałem i wydrukować Cv. Chcę jak najszybciej podrzucić ciotce i niech się dzieje wola nieba;)

Słonecznego jutrzejszego dnia Wam życzę kochane i chudnijcie(pa)(slonce)

  • naja24

    naja24

    23 maja 2014, 17:23

    Trzymam kciuki na pewno się uda , powodzenia :)

  • Kamila914

    Kamila914

    23 maja 2014, 11:48

    Może ciocia coś tam zagada i znajdzie się coś dla Ciebie ;) Trzymam kciuki :)

  • Vacaburra

    Vacaburra

    22 maja 2014, 22:51

    Dziekuję! Myslę, że u mojej siostry tez jest to łagodna forma choroby. Powodzenia z pracą! buziaki:)