Hej. No i mamy majówkę.
Pogoda okropna, pada, ponuro, a co za tym idzie humor się zmienił.
Mam od wczoraj jakiegoś dołka, brak wiary w siebie. Mam wrażenie, że jestem beznadziejna, że co druga dziewczyna na ulicy jest 100 razy lepsza więc dlaczego to ja miałabym być tą wyjątkową (?).
Jedyne co poprawiło mi humor to spadek wagi o 1 kg.
W końcu ważę 59 kg, BMI wskazuje zatem wagę prawidłową.
Mam nadzieję, że złe myśli szybko odejdą.