Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nogi jak balony, bezradny lekarz... Ale mily dzień


Obudzilam się, nawet wypoczera ale nogi ani trochę nie odpuściły. Wszystko sluchniete, twarz, palce, obraczka sie nie rusza. Kostek nie mam, getry wciskam na nogi.... Waga mowi pkus 3 kg, 67% wody.... Dramat. 


No nic, mialam dzis umowiona telewizyte - liczac na nowe skierowania na badania.


Te swieta nie sa moje - chleb z warzywami i chrzanem, plys pascha i mazurek - jedynie to jem. Wyxieczka do ogrodzienca, pies zachwycony, mlody przeszczrsliwy, maz nawet nie narzekal bardzo. A ja, na ketonalu dalam rade, 10000 krokow done, ale kazdy ruch stopą to ból, wycieczka w adidasach męża 42 rozmiar, moje 39 niestet niemozliwe do wlozenia. 


 A lekarz... Stwierdzil ze jesli badania sprzed 3 tych krwi i moczu sa w porzadku, t o wszystkiemu winna tarczyca i moje hashimoto. Zrobic diete, wyeliminować wszystko, co jest przetworzone i czekac co endokrynolog powie. A do wtorku konsumowac nurofen.... Sie czasem zastanawiam po cholere mi Ci lekarze


Jeszcze jutro i od wtorku zaczynam post.... Zobaczymy


A najgorzej mam tyle pracy w pracy co powinnam przez swieta zrobic, a brak sil


  • Berchen

    Berchen

    5 kwietnia 2021, 08:56

    Musisz koniecznie znalezc przyczyne, organizm w takim stanie chyba nie powinien byc wystawiony jeszcze na post. Corka mojej kolezanki wyladowala wlasnie w szpitalu z silna anemia- hemoglobine ma na poziomie 4, dostala przetaczana krew. Koniecznie zrob badanie krwi, nerek, skoro woda zostaje.

    • IdePoWiecej

      IdePoWiecej

      5 kwietnia 2021, 18:51

      Niestety badanua krwi mam idealne! Moczu także. Oprocz oczywiscie hormonów tarczycowych. Poleczyłam się po swojemu dwa dni i woda zeszła...

    • Berchen

      Berchen

      5 kwietnia 2021, 18:57

      :)