Podjęłam wyzwanie - 9999 kalorii w miesiąc. Minęło pół miesiąca a ja podołałam wyzwaniu. Super! Naszła mnie jednak taka myśl - pół miesiąca jeździłam do pracy rowerem, żeby schudnąć 1,5 kg, bo góra tyle osiągnełam. Kurczę! W drugą stronę to prościej działa. Super sernik, super lody i waga leci w górę. To chyba nie jest sprawiedliwe?