Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kurcze


wiecie co, biegam, wczoraj zaczęłam robić brzuszki, pompki bo mam dużą dużą motywację i dzisiaj w zasadzie juz też robiłam i biegałam, a waga wciąż stoi w miejscu, a jem normalnie tylko staram się unikać tłustych rzeczy. co mogę zrobić, od ostatniego pomiaru minęło tyle czasu, to jest trudniejsze niż myślałam, ale muszę dać radę, musze musze!  damy radę, misie! :)
a macie jakieś ciekawe pomysły, co robić by widzeć postępy, może bieganie na rowerku stacjonarnym i brzuszki no i pompki to będzie za mało? jak myślicie? 

  • iHika

    iHika

    4 lipca 2015, 11:46

    znaczy to zależy jem różnie nie mam określonego sposobu żywienia, czasem po prostu jestem cały czas poza domem i wtedy wracam późno a przed snem już nie chcę jeść, może naprawdę trzebabyłoby jakoś ustabilizować posiłki, ogólnie jestem przyzywczajona do tego że nie jem zbyt dużo, w zasadzie sniadanie, ewentualnie drugie śniadanie i obiad i to mi wystarczy więcej nie jestem głodna, tak jem od zawsze

  • snowflake_88

    snowflake_88

    30 czerwca 2015, 13:44

    Pisałaś wcześniej że zrezygnowałaś z obiadów, jesz mało - to nie jest normalne jedzenie. Pewnie dobiłaś metabolizm i organizm nie chce spalać tłuszczu. Jak odżywiasz się kiepsko to zmiana treningów i tak Ci nie pomoże.

  • angelisia69

    angelisia69

    30 czerwca 2015, 13:37

    moze jakis zbilansowany trening na cale cialo a nie :brzuszki/pompki Polecam kupic ciezarki i poszukac jakis filmikow np. fitness blender i zaczac treningi calego ciala,silowe z dodatkiem cardio