Siemanko ;)
Dzisiejszy dzień w końcu mogę zaliczyć do w pełni udanych. Bez lodów, bez podjadania, bez niemocy.
9:00 : owsianka na jogurcie naturalnym z nektarynką, bananem i orzechami
13:20 : serek wiejski ze szczypiorkiem i rzodkiewkami
16:20 : makaron pełnoziarnisty z młodą kapustą z piersią z indykiem
20:00 : pół wędzonej makreli, miseczka warzyw 'wiosenna mieszanka' z sosem jogurtowym czosnkowym
2 kawy z mlekiem, 2 l wody, szklanka wody z cytryną na czczo, kubek czystka
Aktywność:
8 min rozgrzewki na bieżni 8km/h + rozciąganie dynamiczne
30 min bieżni : ( 3 x 8,5 min biegu 8km/h + 1,5 min marszu 5,5km/h)
30 min na rowerku stacjonarnym: 18,2 km
20 min na orbitreku
2 serie na brzuch (po 7 ćwiczeń) i seria na uda (6 ćwiczeń) po 40s
I między cardio jeszcze sobie robiłam różne podskoki i wymachy nóg, energia mnie rozpierała
5 min rozciągania i uspokojenia
i 11 tys. kroków
To tyle na dzisiaj ;)
Miłego wieczorku!