Dziś rano waga pokazała 76,2 kg Wreszcie coś ruszyło, ale prawda jest taka, że w tym tygodniu sprawowałam się naprawdę wzorcowo Najgorsze jednak są weekendy. Jutro wypadają imieninki mojej chrześnicy, także pokusy mnie ominą. Mam nadzieję, że dam radę