Nie wiem jak to mozliwe zeby tak dzialac przeciw sobie, ale jestem znowu na etapie 59,3 kg.
Zdecydowanie za duzo jem i za malo sie ruszam. Zostalo 7 tygodni mojej dietki i rzucam 'odchudzanie' raz na zawsze. Jezeli nie schudne chociaz do 54kg nie zamierzam sie wiecej stresowac odchudzaniem. Bo czy sie stresuje czy nie efekt jest ten sam : DUPA BLADA.
sniadanie:
-2 kawalki ciemnego pieczywa z nutella-pewnie z 600kcal
cwiczenia:
-30min rowerek