a jest -0,8kg. Porazka. Od karmienia piersia sie chudnie ale nie tak szybko jak bym chciala.A tu za 16dni jade do Polski i nie chce wygladac jak wieloryb. Marza mi sie zakupy, ostatnie robilam chyba jeszcze przed ciaza, to juz 10 miesiecy. Od dzisiaj zaczynam cwiczenia. Mam w planach rowerek codziennie, spalac chociaz 500kcal dziennie. Do tego koniecznie brzuszki i przysiady. Zobaczmy jak bedzie szlo, jezeli bede sie czula ok to za tydzien zaczne cwiczenia z Ewka, Jillian albo Mel B.
Dietka tez bedzie lepsze, wykluczam produkty z wysokim indeksem glikemicznym. Podstawa beda jogurciki, warzywka, owoce, rybki i chude mieso.
Kasia19835
17 kwietnia 2013, 17:46Wynik chudnięcia masz super,im wolniej tym lepiej dla skóry.Powodzenia :D
MagaGo
16 kwietnia 2013, 21:500.8 to prawie kilo, Nadal fajny wynik. No i nie bedziesz wieloryb, bo 66kg to niewiele:-) Usmiech na twarz i bedaiesz slicznie wygladala:-)
Lullaa
15 kwietnia 2013, 10:03dasz radę! :) najważniejsz to zdrowo się odżywiać i pokochać takie jedzenie! :) osobiście polecam Ci bardzo Mel B, jej ćwiczenia na pośladki (przynajmniej w moim wypadku) działają cuda! :)
Charlee
15 kwietnia 2013, 09:52Kochana 0.8 kg to jest dużo :)