No i wszystko idzie dobrze :D Dziś dzień białkowy. w pracy na rano, ale wziełam sobie śniadanko, myślałam ,że będzie mało..ale nie było tak źle. Ale jutro ... robie moje ukochane leczo!! czekam na nie z niecierpliwością.i jutro się zważę jednak. Zobaczymy jak sytuacja wygląda. Mam ogromną nadzieje ,że coś spadło. no i wypróżnianie się poprawiło. co mnie rownież cieszy :D