Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień #80 - małe załamanie + Dziękuję.


Nie jest u mnie dobrze... 

Dzisiaj uroniłam trochę łez... Denerwuję mnie to, że ćwiczę już 80 dni, a nie widać żadnych zmian... Tak bardzo się staram, od 80 dni nie zjadłam żadnego batonika, żadnych chipsów, żadnych ziemniaków... A brzuch nadal jest. Jak był tak jest. Nogi nadal nie wyglądają apetycznie... Porażka... 

Ale, nie mogę się załamywać, nawet jeśli nie ma efektów wizualnych, jestem lepszą osobą, częściej się uśmiecham, jestem zdrowa, zmieniłam sposób myślenia.. Jest duża zmiana wewnętrzna, co jest jedynym plusem tego wszystkiego. 

Dziękuję Wam, jak przeczytałam Wasze komentarze od razu poprawił mi się humor! :) 

Cieszę się że chociaż trochę interesują Was moje wpisy, i to jak mi idzie, podczas gdy moja najbliższa rodzina największą zmianę jaką zauważyła to znacznie mniejsze piersi... Fajnie prawda? 

No ale trudno, nie wiem może te moje wahania humory spowodowane są tym że zbliża mi się miesiączka? ( Dodaj również, że w minionym miesiącu jej nie miałam...) 

     Jak widać, są ciężkie dni, również dla najbardziej pozytywnych osób... Ale w takich chwilach, lubię wejść tutaj, napisać kilka słów tak od siebie, lubię poćwiczyć.. (a właśnie, zrobiłam 37min Cardio workout- to nie koniec na dzisiaj :D ) 

Jeszcze Raz Bardzo dziękuję, To że ja wierzę w samą siebie- to bardzo ważne, ale to że Wy mnie wspieracie, zostawiacie tak piękne motywujące komentarze... Czuję że chociaż każda z nas jest bardzo daleko od siebie, w różnych miastach, krajach... Jednak jesteśmy tak blisko siebie, jesteśmy o wiele mocniejsze razem.. Takie a la... Vita-Siostry!:) 

Mam nadzieję że Wy również świetnie się trzymacie (i nie załamujecie!!) 

Powodzenia! 

Miłego wieczorku!

  • Kaatiez

    Kaatiez

    4 kwietnia 2014, 13:32

    Pamiętaj, że te 80 dni to dopiero początek nowego stylu życia. Czym jest te kilkadziesiąt dni dla 16 lat zaniedbania? Nie myśl o zmianach w swoim ciele. One przyjdą, jako efekt uboczny zmiany stylu życia na zawsze! :)) + Nie wierzę, że nie ma jednak żadnych zmian, na pewno są, po prostu chcesz wszystkiego od razu i nie zuważasz tego na co już sobie solidnie zapracowałaś!! Trzymaj się, nie poddawaj i powodzenia na egzaminach! :))

  • winter_beats

    winter_beats

    3 kwietnia 2014, 20:31

    każdy miewa takie chwile, też mam dostać @ i na zmianę tryskam energią i optymizmem, żeby za chwilę wybuchnąć o byle głupstwo... efekty Twoich ćwiczeń zaczną w końcu być widoczne, każdy trening Cię do tego zbliża :) Vita-Siostry - to mi się podoba :)

  • melifexo

    melifexo

    3 kwietnia 2014, 20:11

    Cierpliwości, dasz radę. Powodzenia :*

  • naajs

    naajs

    3 kwietnia 2014, 19:28

    bądź cierpliwa, będzie dobrze :*

  • naajs

    naajs

    3 kwietnia 2014, 19:28

    oj Kochanie, bardzo możliwe, że te humory są spowodowane zbliżającą się @.. musiałabyś mnie zobaczyć przed okresem! na przemian mam ochotę krzyczeć albo płakać.. no i jeść, bardzo dużo :)