Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
05 + problem ze stawami! :(


Dziewczyny, ubolewam... 

Nigdy za bardzo nie mogłam ro0bić killera, własnie ponieważ miałam problemy ze stawami. Strasznie dawały mi się we znaki... Jednak stwierdziłam że to może dlatego że nie ćwiczę na samych skarpetkach.... 

Teraz, ćwiczę w butach, i dotyka mnie ten sam problem. Już nie kostki, ale kolana. Strasznie bolą. 

Nie wiem co robić, tym bardziej że wierzę że killer jest NAJLEPSZYM pogromcą tłuszczu. Przy nim zmacham się na smierc, pocę się jak nie wiem co.... 

Co ja bez niego zrobię? 

Macie może jakis pomysł? 

Już nawet zaplanowałam sobie trening, wychodzi tak że będę robiła killer 3x w tygodniu, oraz Model Look 3x, Ewy Chodakowskiej który jest treningiem wzmacniającym- ramiona, plecy i brzuch.

Przeplatałabym te ćwiczenia na zmianę, ale tutaj się pojawia wielki znak zapytania czy SPALĘ TŁUSZCZYK :/ 

Liczę Tutaj na Waszą pomoc. 

Z góry dziękuję 

Ja jestem już po treningu, kąpieli, zaraz idę spać :) 

Zrobiłam dzisiaj sobie peeling kawowy, po czym wmasowałam masć konską w miejsce gdzie moja skóra nie wygląda super... (cellulit) Przeczytałam że masć końska ujędrnia, wygładza skórę i poprawia jej wygląd. Zobaczymy :) 

Masć końską również wcieram w kolana. Dale fajne uczucie, rozgrzewa, oraz zapobiega zakwasom! :) 

Chyba szykuję się nowy przyjaciel??? haha :) 

Nie będę już więcej truć Wam kochane, ale powiem Wam cos jeszcze. 

                     Jak oglądasz zdjęcia ''fit dziewczyn'' czujesz się pewnie zazdrosna, prawda? Myslisz, ile ja bym dała żeby tak wyglądać/.. Powiem Ci cos! Ćwiczysz? Zdrowo się odżywiasz?? Cieszysz się aktywnoscią fizyczną?? WIERZYSZ W SIEBIE?? Jesli TAK to... BĘDZIESZ TAK WYGLĄDAĆ!! Daj sobie czas. Czy będziesz ćwiczyć, czy nie... Czas przeleci. Zamiast spędzić godzinkę, przed telewizorem, poćwicz! Przejdź się... 

W sekrecie Wam powiem, że tak wierzę w CIEBIE oraz w SIEBIE, że wiem że już niedługo będę robiła sobie takie piękne zdjęcie, jak te wszystkie nasze inspiracje/motywacje... i że kiedys kogos zmotywuję. TY TEŻ! TAK WŁASNIE TY! JESTES MOTYWACJĄ DLA INNYCH. 

Twój były. Twoi wrogowie. Twoje znajome z pracy. Pomysl jakie miny będą mieli jak zobaczą Cię w pięknej, obcisłej!!! sukience która pięknie podkresli te posladki nad którymi pracujesz, i całe twoje ciało, które powoli się szykuje... 

Jeszcze Cię nie przekonuję? 

Myslę że trochę daje do myslenia :)

Życzę miłej nocki, miłego/spokojnego/aktywnego tygodnia, i przesyłam motywację; 

  • paula15011

    paula15011

    8 września 2014, 20:36

    Może warto zainwestować trochę kasy i wybrać się do jakiegoś trenera czy coś, który ułoży Ci zestaw ćwiczeń... Jednak w sumie to nie wiem niestety jak Ci pomóc bo nigdy nie miałam takiego problemu :/ A co do zdjęć i wgl. to strasznie mnie zmotywowałaś! Dziękuję Ci bardzo i życzę powodzenia w dalszej walce :) Może zajmie Ci to wszystko trochę dłużej, ale wiem, że dasz radę i kiedyś osiągniesz sukces! Trzymam kciuki :*