Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy dzień na wioślarzu zaliczony:)


Dziś pierwszy raz ćwiczyłam na wioślarzu i to całe 30 min na maksymalnym oporze:) Bolą mnie trochę nogi, ale na dłoniach mam po cztery odciski z wodą. No cóż żeby coś osiągnąć, trzeba się pomęczyć:)  Jak mały pójdzie spać, to czeka mnie 30 min na rowerku treningowym i jakieś ćwiczenia:)