Do lata już mało czasu. Ja miałam do tyłu cały weekend, a wczoraj na wieczór najadłam się słodyczy. Nie wiem co się ze mną działo, nie potrafiłam sobie odmówić. Jednocześnie zdawałam sobie sprawę z tego, że będę na siebie potwornie zła. Łakomstwo było jednak silniejsze. No nic, było minęło.... Mimo wszystko nie odpuściłam wczoraj ćwiczeń, jak to zazwyczaj robię przy wpadce. Wczoraj miałam wilczy apetyt, który próbowałam zagłuszyć cały dzień wodą. Dziś już jest dobrze i czuje się bardziej zmotywowana i silniejsza.Wiem, że niedużo mi już zostało do pierwszego celu. Nie mogę sobie odpuścić przy samej mecie. Druga sprawa, to lato tuż tuż... MUSZĘ SCHUDNĄĆ I JUŻ:)
Nelusia90
27 maja 2013, 23:35Już tak niewiele Ci zostało, że po pierwsze to gratuluję, a po drugie bardzo zazdroszczę ! takie słabostki się zdarzają, ale najważniejsze to się nie poddać, wyciągnąć wnioski i dalej trwać w swoich postanowieniach :)
utrzymac.wage
27 maja 2013, 14:39Bardzo dziękuję i życzę powodzenia :)
karcia20011
27 maja 2013, 13:02Nie przejmuj sie chwilowa porazka tylko kokodzambo i do przodu :)))
klaudiaankakk
23 maja 2013, 22:30to bierzemy się do roboty, już! ;) żadnych wpadek. ;)
klaudiaankakk
23 maja 2013, 22:30to bierzemy się do roboty, już! ;) żadnych wpadek. ;)
MagaGo
23 maja 2013, 18:55Tzrymam kciuk:i:-) )
marysiaZsadu1989
23 maja 2013, 18:51Kochana! najwazniejsze to szybko podniesc sie po porazce! nie ma osoby, ktora by nie zaliczyla wpadki! nawet tym, ktorzy osiagneli cel sie zdarzylo! ale oni osiagneli cel bo sie nie poddali! :) jestesmy kobietami i od czasu do czasu trzeba zjesc cos slodkiego! :D najwazniejsze, ze dalej walcysz! :D jeste z Ciebie dumna :* buziaki moja ulubiona Vitalijko :*:*:*
PriVatiV
23 maja 2013, 14:373mam kciuki za odchudzanie:) Dobrze ze w chwilach zwątpienia(wilczego glodu) cwiczysz!. To zawsze lepiej niz usiasc i nie robic nic. pozdrawiam.
czarnakrowawkropibordo
23 maja 2013, 14:13podobno lepiej zjeść dużo cukru na raz niż rozłożyć to na kilka razy :)